 |
|
Biegniesz na oślep przed siebie, gubisz myśli i łzy, zdobywasz nowe doświadczenie, przechodzisz przez nowe rozczarowania, a wszystko przez to, że zachciało ci się miłości.
|
|
 |
|
Zaciągam się tym dymem ostatni raz. To ostatni raz, kiedy tęsknię..
|
|
 |
|
Parę niepotrzebnych łez i stracony czas, wpatrując się w ekran telefonu.
|
|
 |
|
Pogubili się w tej ciszy. On milczał z innego powodu niż Ona.
|
|
 |
|
Wykasuj mój telefon to proste jest, widzisz? Wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz.
|
|
 |
|
Patrz, doczekałeś się dnia, w którym nie mam już uśmiechu na ustach.
|
|
 |
|
Nieufność wobec ludzi jest murem obronnym, który sobie postawiłam.
|
|
 |
|
Kiedy byłam małą dziewczynką bawiłam się w konie. Zamieniałam się w konia i z rozwianą grzywą pędziłam przez podwórko i ulice. To było takie proste. Zamienianie się w coś innego przychodziło mi ot tak. Pstryk - i jestem koniem, żyrafą, żółwikiem, langustą czy jednorożcem. A teraz... teraz nie mogę zamienić się w człowieka, chociaż z całej siły próbuję.
|
|
 |
|
Kiedy człowiek się smuci, nie chce, żeby zaraz wszyscy też się smucili. Wcale nie. Chce tylko, żeby go nie wciągano do rozbawionego, wesołego korowodu, żeby mu dano spokój, pozwolono odejść, usunąć się na stronę, w cień głęboki, do klasztornych zakamarków cienia.
|
|
 |
|
Wiesz, jeśli tak jak ty ma się potwora pod łóżkiem, to podobno najlepiej zapalić światło, położyć się na brzuchu i sprawdzić, jak on wygląda.
|
|
 |
|
Brnę do ciebie przez taki kolczasty ocean cierpienia, że zaczynam się bać nocy. Czasem patrzę na siebie, w lustrze, a nawet nie patrzę, tylko po prostu czuję, że gasną mi oczy. Ktoś wygasił mi oczy, jak reflektory w teatrze. Usta się śmieją, a oczy cierpią.
|
|
 |
|
Każdy z nas nosi w sercu wiele wilków; miłość, nienawiść, odwagę, strach, ból, radość, zawstydzenie, żal... Te wilki potrafią nieźle namieszać w naszym życiu. Pogryźć coś. Coś innego całkowicie zjeść. Łasić się i nastawiać brzuszki do głaskania najmniej odpowiednim osobom. Trochę kiepska sprawa z tymi wilkami, ale przecież przeżyją tylko te, nakarmisz.
|
|
|
|