 |
jebać urojenia, nie wszystko jest do zrozumienia
|
|
 |
sensem staje się tylko to, co może się opłacić
|
|
 |
najmniejszy gest jest pozornie bez znaczenia
|
|
 |
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz, nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz, chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał
|
|
 |
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości, Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości
|
|
 |
wiem, że jesteś sama tak jak ja jestem sam
|
|
 |
żyjemy tak nienaturalnie dzisiaj, wszyscy
|
|
 |
nie schlebiaj sobie, nie jesteś na czarnej liście. marna frajda dopierdolić masochiście
|
|
 |
będę tam, choćby była to najdłuższa droga
|
|
 |
jeśli cały świat na raz będzie chciał mnie powstrzymać, będę i tak tam gdzie twój zapach będzie się zaczyna
|
|
 |
bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok.
dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z tobą
|
|
|
|