| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdy żyje na krawędzi bo stąd najpiękniejszy widok |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | psychodeliczny styl, on zaczyna być mną, ja zaczynam być nim |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dotyk Twój i niczego już nie jestem pewna |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dbam o to, co mam, bo to wszystko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdy popełnia błędy, nie każdy naprawia |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | stwórzmy całość, zamiast być ułamkiem |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie okej? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nienawidzę Twojej obojętności w połączeniu z udawaniem, że wszystko jest w porządku |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | rakotwórcze jak szlugi nasze życie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie rozumiem tego, że wciąż tak na mnie patrzysz, po tym wszystkim |  |  |  |