 |
"Za każdym razem, gdy wychodząc do pracy całujesz mnie w policzek czuję, że nie wyobrażam sobie życie bez Ciebie."
|
|
 |
Nie przestawaj mnie kochać. Ani na sekundę. Myśl o mnie
rano i wieczorem, w porze pacierza. Kosztem posiłków,
choćbyś miała jeszcze bardziej wyszczupleć. Proszę bardzo, oglądaj
serial "Dempsey i Makepeace na tropie", wystawy sklepów z sukienkami, ślady choroby
na swoim ciele - tylko miej mnie przed oczami.
Dźwigając pięćdziesięciokilogramowe worki cementu noszę na rękach ciebie.
Skacząc w rytm pieśni reggae skaczę za tobą w ogień.
Ogryzając paznokcie gryzę je z tęsknoty za tobą.
Słuchając prognozy pogody nasłuchuję twojego głosu.
Czasami brak mi powietrza
i wiem wtedy, że na chwilę o mnie zapomniałaś. // Jacek Podsiadło - "Don't leave me"
|
|
 |
To takie niehumanitrane. Jednego dnia być powodem czyjegoś szczęścia, a następnego powodem smutku.
|
|
 |
”Może szczęście to kwestia bilansu plusów – światła zmieniającego się na zielone w chwili, gdy podchodzimy do przejścia i minusów – gryzącej metki przy kołnierzu- spotykających nas każdego dnia. I może na każdego przypada taka sama jego dawka. Może w istocie nie liczy się fakt, czy jest się sławną pięknością, czy też rozpaczliwie szarą myszką.
Może trzeba po prostu żyć. Nic więcej. „
Ann Brashares. [Stowarzyszenie wędrujących dżinsów].
|
|
 |
"Kochanie ... Rośnie we mnie coś naszego. To już nie jest moje, to już zawsze będzie nasze"
|
|
 |
Wiosno, wiosno ja czekam.
|
|
 |
"Dorszu... Ty to juz chyba byś chciał swoje, co?! - No, już bym chciał [ odpowiada ściszonym głosem wpatrzony w Nikosia] "
|
|
 |
Przyszedl mimo ograniczonego czasu, dwa dni w polsce,masa spraw a i tak sie pojawił. Uroczo wygladal z Nikosiem z ktorym odrazu przypadli sobie do gustu. Pół godziny- niewiele a tak duzo. Kochana ta moja rybka.
|
|
 |
"Moje ciało uniosło się do góry, wargi powoli muskały każdy milimetr mojej skóry, nie słyszę nic ... a zarazem słyszę wszystko, każdy Twój oddech szeptający te dwa słowa... Zabrałeś mi oddech, oddałeś swoje serce."
|
|
 |
Łatwiej chyba zbudować sobie nieśmiertelność niż porozumieć się z drugim człowiekiem
|
|
 |
Bardzo złe rzeczy wydają się innym ludziom głupie i nie chcą w nie wierzyć. Pytają: to takie jest życie? – i mrugają na siebie. A życie jest jeszcze gorsze i jeszcze paskudniejsze od wszystkiego, co da się na ten temat powiedzieć…
|
|
|
|