głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika toskafe

mam tą świadomość  na nowo popełniam błędy  błędy życia  które kreślą rysy nie tylko na psychice  dźgając z całej siły w serce  niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła  idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu  próbując wymówić szeptem choć jedno słowo  opisujące to jak cierpię  jak odczuwając przebijające ostrze  gdzieś pomiędzy żebrami  przeżywam kolejny marny dzień życia  tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi  kiedy przez mgłę obserwujesz  jak to co kochasz  w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek  któremu oddałeś siebie  swoje życie  gruntownie powierzając przy tym serce  nagle znika jakby za horyzontem  gdzieś w oddali  tak bez słowa  bez pożegnania  bez wartej podkreślenia  obietnicy powrotu.   Endoftime.

endoftime dodano: 15 czerwca 2012

mam tą świadomość, na nowo popełniam błędy, błędy życia, które kreślą rysy nie tylko na psychice, dźgając z całej siły w serce, niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła, idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu, próbując wymówić szeptem choć jedno słowo, opisujące to jak cierpię, jak odczuwając przebijające ostrze, gdzieś pomiędzy żebrami, przeżywam kolejny marny dzień życia, tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi, kiedy przez mgłę obserwujesz, jak to co kochasz, w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek, któremu oddałeś siebie, swoje życie, gruntownie powierzając przy tym serce, nagle znika jakby za horyzontem, gdzieś w oddali, tak bez słowa, bez pożegnania, bez wartej podkreślenia, obietnicy powrotu. / Endoftime.

tak naprawdę  nigdy nie oczekiwałam  że pewnego dnia znów tu wrócisz  że w dłoniach niosąc swoje serce  oddasz mi je na własność. nie jego części  nie fragment  a całe  wraz ze wszystkim co w nim zawarte  wraz z miłością  wraz z nienawiścią  z każdym z uczuć i każdym odłamkiem bólu  wraz z emocjami i rysami na powierzchni  że to mi oddasz mięsień życia  by bez pośpiechu odejść  bez kolców pod klatką  bez słabnących uderzeń i odbicia echa  odejść nie czując już bólu  zerkając jedynie gdzieś z góry  spomiędzy chmur  jak pomimo wszystko  ten organ nadal bije  jak nadal obrazuje kolejne już życie.   endoftime.

endoftime dodano: 4 czerwca 2012

tak naprawdę, nigdy nie oczekiwałam, że pewnego dnia znów tu wrócisz, że w dłoniach niosąc swoje serce, oddasz mi je na własność. nie jego części, nie fragment, a całe, wraz ze wszystkim co w nim zawarte, wraz z miłością, wraz z nienawiścią, z każdym z uczuć i każdym odłamkiem bólu, wraz z emocjami i rysami na powierzchni, że to mi oddasz mięsień życia, by bez pośpiechu odejść, bez kolców pod klatką, bez słabnących uderzeń i odbicia echa, odejść nie czując już bólu, zerkając jedynie gdzieś z góry, spomiędzy chmur, jak pomimo wszystko, ten organ nadal bije, jak nadal obrazuje kolejne już życie. / endoftime.

w sercu  na marginesie  dwa słowa dziewięć liter  a w nich ranga istnienia  podsumowanie tego co czuję  tego czego pragnę  i co chcę udowadniać Ci do końca życia. w tle nikną słowa  ten abstrakt emocji  streszcza się pozycja a wraz z nią znaczenie  teraz? istotne jest to co mam  a wiedź  że doprawdy mam wiele  bo mając Ciebie  tak naprawdę czuję  że mam wszystko to  czego dla serca  potrzebowałam od zawsze.   endoftime.

endoftime dodano: 3 czerwca 2012

w sercu, na marginesie, dwa słowa dziewięć liter, a w nich ranga istnienia, podsumowanie tego co czuję, tego czego pragnę, i co chcę udowadniać Ci do końca życia. w tle nikną słowa, ten abstrakt emocji, streszcza się pozycja a wraz z nią znaczenie, teraz? istotne jest to co mam, a wiedź, że doprawdy mam wiele, bo mając Ciebie, tak naprawdę czuję, że mam wszystko to, czego dla serca, potrzebowałam od zawsze. / endoftime.

to taki bezsens  kiedy bez istnienia wierzę w szczęście  kiedy wierzę w słońce chwilę po deszczu  i w lepszy dzień tuż przed zamknięciem powiek  kiedy wierzę w ludzi  w tych  którzy bez względu na uczucie i to co  jeszcze wczoraj liczyło się ponad wszystko inne  sami sekundę temu zwątpili we mnie.   endoftime.

endoftime dodano: 2 czerwca 2012

to taki bezsens, kiedy bez istnienia wierzę w szczęście, kiedy wierzę w słońce chwilę po deszczu, i w lepszy dzień tuż przed zamknięciem powiek, kiedy wierzę w ludzi, w tych, którzy bez względu na uczucie i to co, jeszcze wczoraj liczyło się ponad wszystko inne, sami sekundę temu zwątpili we mnie. / endoftime.

chcę móc mówić  że to dzięki niemu jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem  że dzięki niemu na co dzień czuję ten sens  że dzięki niemu oddycham  że to nie fikcja  ani wymysł wyobraźni  że to jego serce pompuje moją krew  że jak życie  dla mnie On jest sercem  i wszystkim tym co posiadam  a czego nadal potrzebuję.   endoftime.

endoftime dodano: 31 maja 2012

chcę móc mówić, że to dzięki niemu jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem, że dzięki niemu na co dzień czuję ten sens, że dzięki niemu oddycham, że to nie fikcja, ani wymysł wyobraźni, że to jego serce pompuje moją krew, że jak życie, dla mnie On jest sercem, i wszystkim tym co posiadam, a czego nadal potrzebuję. / endoftime.

aa. Endoftime ma dziś urodziny! ♥

endoftime dodano: 29 maja 2012

aa. Endoftime ma dziś urodziny! ♥

dziś  wczoraj  przedwczoraj  dwa  trzy  cztery  pięć czy sześć dni  tydzień  dwa czy trzy  miesiąc  dwa  trzy temu  kurwa czy to ważne? odkąd sięgam pamięcią  odkąd ożyło szczęście  a serce z sekundą uderzyło mocniej  odtąd On jest przy mnie  jest dla mnie  jest obok.   endoftime.

endoftime dodano: 28 maja 2012

dziś, wczoraj, przedwczoraj, dwa, trzy, cztery, pięć czy sześć dni, tydzień, dwa czy trzy, miesiąc, dwa, trzy temu, kurwa czy to ważne? odkąd sięgam pamięcią, odkąd ożyło szczęście, a serce z sekundą uderzyło mocniej, odtąd On jest przy mnie, jest dla mnie, jest obok. / endoftime.

w tym tkwi sens istnienia  by być będąc nawet w połowie martwym  by kochać krusząc skałę na sercu  by oddychać  gdy brakuje tlenu  by żyć  nawet jeśli tak naprawdę  nie ma już dla kogo.   endoftime.

endoftime dodano: 26 maja 2012

w tym tkwi sens istnienia, by być będąc nawet w połowie martwym, by kochać krusząc skałę na sercu, by oddychać, gdy brakuje tlenu, by żyć, nawet jeśli tak naprawdę, nie ma już dla kogo. / endoftime.

a potem  późną nocą  tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę  jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń  jak chęć  dzielenia jedynie z Tobą  tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową  uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach  w których dominowałeś od zawsze. opowiem  jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie  i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie  wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie  jak błagałam  abyś był tym  z którym wszystko nabierze sensu  z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy  a po czasie zbuduje mój dom  i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano  tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy  a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym  którego będę co wieczór całować na dobranoc  przytulać bez zahamowań  i mieć na wyłączność  tego  który będzie tym jedynym  za którego kiedyś umrę  i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo.   endoftime

endoftime dodano: 23 maja 2012

a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime

ej kochanie  kocham Cię kochać  kiedy mnie kochasz.   endoftime.

endoftime dodano: 22 maja 2012

ej kochanie, kocham Cię kochać, kiedy mnie kochasz. / endoftime.

na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce  i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil  ściskać jego dłoń  kiedy tylko jest obok  i z całej siły wtulać się  czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd  wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym  uwielbiam  kiedy mnie łaskocze  dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę  i minimum pięć razy dziennie oznajmiać  jak bardzo go kocham  tracić czas na długie pożegnania  jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się  kiedy całuje mnie w czubek noska  przytulać z zaskoczenia  i przekupywać buziakami  czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam  kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi  a kiedy udaję  że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć  w myślach  w snach  w życiu  blisko przy sobie  dla siebie  ot tak. uwielbiam go uwielbiać  i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza.   endoftime.

endoftime dodano: 20 maja 2012

na co dzień? uwielbiam zasypiać z jego zapachem na poduszce, i budzić się przy nim. uwielbiam zapełniać nim każdą z chwil, ściskać jego dłoń, kiedy tylko jest obok, i z całej siły wtulać się, czując jak jego serce delikatnie zderza się z klatką piersiową. uwielbiam robić mu wstyd, wrzeszcząc na całe gardło w centrum handlowym, uwielbiam, kiedy mnie łaskocze, dotyka i mruczy do ucha. uwielbiam gryźć jego wargę, i minimum pięć razy dziennie oznajmiać, jak bardzo go kocham, tracić czas na długie pożegnania, jak również tęsknić za nim sekundę po rozstaniu. uwielbiam śmiać się, kiedy całuje mnie w czubek noska, przytulać z zaskoczenia, i przekupywać buziakami, czując na swoich ustach jak się uśmiecha. uwielbiam, kiedy droczy się o najmniejsze drobiazgi, a kiedy udaję, że się złoszczę pewnie tuli do siebie. uwielbiam go mieć, w myślach, w snach, w życiu, blisko przy sobie, dla siebie, ot tak. uwielbiam go uwielbiać, i dopełniać własne szczęście detalami jego wnętrza. / endoftime.

“You can spend minutes  hours  days  weeks  or even months over analyzing a situation  trying to put the pieces together  justifying what could've  would've happened.. or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on.” Tupac.

endoftime dodano: 18 maja 2012

“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened.. or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on.” Tupac.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć