 |
|
Nie przeżyłam tyle, co wielu innych ludzi. Nie bił mnie ojciec, nie mieszkałam na ulicy, ani nie byłam śmiertelnie chora. Być może dlatego ich do końca nie rozumiem i nie mogę im współczuć, ponieważ tak naprawdę nie wiem, jak oni się w pełnym stopniu czują. Mam natomiast swoje przeżycia, swoje bóle i swoje łzy, dlatego nie chcę, aby ktoś mi współczuł czy mnie pocieszał, ponieważ nikomu nie życzę tego, co sama w tym momencie czuję.
|
|
 |
|
Cholernie się źle czuję, tak cholernie tęsknie, ta tęsknota zabija mnie, wyniszcza całą mnie, nie pozwala normalnie funkcjonować, wspomnienia dobijają mnie jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Straszny, ale nie rozdarty, niezwyciężony, zawiesiłem niewidoczność
Jebać jemiołę na całym świecie, umieściłem moją dupę poniżej tego
Teraz zmarszcz ich usta i całuj to dziwko
|
|
 |
|
Biedny pozostaje biedny, bogaty staje się bogatszy
To jest właśnie tak nieproporcjonalne
Nie wiesz przez co przechodzę
Dlatego wolałabym ci pokazać
Jak daleko mogę to wziąć
|
|
 |
|
Pożeram raperów jednym rymem, konsumuję ich,
Natomiast jedyną rzeczą jaką ty pożerasz jest czas
Jestem super istotą ludzką, mój świat jest jak kostka Rubika
To zbyt skomplikowane człowieku, tak przypuszczasz, i tu wynurza się kupidyn
Moja mentalnośc jest porównywalna do jaskiniowca, głupi chuju
Moje życie to jedno wielkie show Trumana, wszystko co mam to muzyka ciulu,
Przestałem uganiac się za każdą laską pod słońcem, gdy poznałem ją
Więc wyobraź sobie że mój fiut to balon i ssij
|
|
 |
|
Ludzie oceniają mnie z góry choć prawda jest zupełnie inna niż się spodziewają.
|
|
 |
|
Nadchodzi deszcz i piorun
Nie ma gdzie uciec
Zniknę, wy będziecie się zastanawiać jak
Szukacie mnie, ja jestem pod ziemią
|
|
 |
|
Wielu ludzi pyta mnie
Gdzie do kurwy byłem przez te ostatnie kilka dni
Cholera, nie wiem
Ale wiem jedno - teraz powróciłem
|
|
 |
|
To trudne, tak jak to brzmi
|
|
 |
|
teraz wciąż patrzę na twoje zdjęcia,
Nigdy nie powiedziałem ci, ze cię kocham tak jak tego chciałem,
|
|
 |
|
Pytają mnie czy jest w porządku, pytają mnie czy jestem szczęśliwy.
Czy oni pytają mnie o to, ponieważ to gówno spadło na mnie,
czy dlatego, że jestem po prostu trochę zgryźliwy?
I oni się prawdziwie opiekują.
|
|
|
|