 |
Umieram po raz setny, po raz kolejny użalam się nad sobą.
|
|
 |
Proszę nie mów, że wiesz jak się czuję. Skąd do cholery możesz wiedzieć jak się teraz czuję?
|
|
 |
Nie mam żadnych perspektyw, żyję z dnia na dzień.
|
|
 |
Nigdy nie jest aż tak źle
Posłuchaj kogoś, kto był tam, gdzie ty
Leżysz na ziemi
Niepewny
Czy dasz radę to znieść
|
|
 |
I tak leżąc pod gwiazdami
Uświadamiamy sobie jacy jesteśmy mali.
Gdyby oni potrafili kochać jak ty i ja
Wyobraź sobie jaki mógłby być świat
|
|
 |
Nigdy nie marzyłem, że mogłabyś być moja,
Ale tu jesteśmy, jesteśmy tutaj w dzisiejszą noc.
|
|
 |
Są takie dni,w których otwarcie oczu jest aktem odwagi.
|
|
 |
Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie, zabawniejszych ode mnie,
dużo ładniejszych niż ja, ale to jednak kurwa nie będę ja
|
|
 |
Bo się zmieniłam. I akceptuje siebie.
I mam wyjebane na niektórych i na wiele.
|
|
 |
Na kolanach błagam
O szansę na ostatni taniec
Bo z tobą wytrzymam
Całe to piekło, by wziąć Cię za rękę
Dałbym wszystko
Wszystko za nas
Dam wszystko, ale się nie poddam
|
|
 |
Mogłem być Twoim schronem, bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem, który chciał Cię strącić z nóg, tak, abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.
|
|
 |
Jeśli dziś byłby twój ostatni dzień
I jutro by nie nadeszło
Umiałbyś pożegnać się z wczorajszym dniem?
Żyłbyś każdą chwilą, jakby była twoją ostatnią?
Zostawiłbyś stare obrazki w przeszłości
Darowałbyś każdy grosz, który masz?
Zadzwoniłbyś do starego przyjaciela którego nie widziałeś od wieków?
Powspominał
Przebaczyłbyś swoim wrogom?
Znalazłbyś drugą połówkę, o której marzysz?
|
|
|
|