 |
Rodzicom powiedziała,że idzie do koleżanki na noc.Zgodzili się nie zważając na to,że
nie ma żadnej koleżanki.Dla nich liczyły się tylko pieniądze.Kiedy nastał wieczór
zaczęła się przygotowywać.Ubrała poobdzierane rurki,luźną bluzkę,trampki i bluzę.
Włosy upięła w niedbały kok.Pomalowała lekko rzęsy a usta musnęła błyszczykiem.
Zabrała telefon,klucze i wyszła.Impreza miała odbyć się w Miejskim Domu Kultury,który
był nie daleko jej domu.Start był o 19:30.Stanęła pod budynkiem i chwilę się zastanawiała.Lecz jednak nie chciała rezygnować.Weszła do środka.Rozglądała się po całej sali.Jednak nie spotkała znanej jej osoby.Usiadła przy stoliku.Siedziała sama do 22.Przez ten czas piła sok i myślała co ona tam wgl. robi.Podszedł do niej wysoki brunet
|
|
 |
Była sama . Codziennie otaczał ją strach . Bała się , że będzie gorzej.
Jednak gorzej być nie mogło. Z dnia na dzień rodzice odsuwali się od niej .
Byli wiecznie zapracowani . Miała tylko 16 lat.Jej rówieśnicy mieli w tym
czasie trudne okresy.Nie szczęśliwa miłość,ciągłe kłótnie z rodzicami...
Ona nie miała siły robić żadnych problemów.Była cicha i spokojna.Dlatego
też rodzice nie poświęcali jej czasu bo myśleli,że mają dobrą córkę,która
sobie sama radzi.Na zewnątrz była twarda lecz w środku rozrywał ją silny
ból,rozpacz,coś czego nawet nie da się opisać.Pewnego dnia postanowiła coś
zmienić.Przeczytała w internecie o imprezie dla młodzieży.Miała zamiar się tam udać.
|
|
 |
Chce wiedzieć jak całujesz bo dostaje świra ♥ / nibyslodko.
|
|
 |
"Nie ruszaj tematu" czyli słowa mojego taty gdy ktoś zapytał jak mi bez Ciebie - bezcenne. / bekla.
|
|
 |
Jak miło usłyszeć "Bije od was chemią." / j.
|
|
 |
|
W lustrze już inna, inna osoba,
tą postać zmieniła nie jedna przeszkoda.
|
|
 |
W miłości nie chodzi o kilometry, wiek czy choćby płeć, to tylko bariery,wystawiające nas na próbę, bo w miłość najważniejsze jest uczucie i bezgraniczne zaufanie do siebie nawzajem. / monrooe.
|
|
 |
" Mam kogoś kto mi mówi te dwa proste słowa, tylko one dają mi moc. "
|
|
 |
W sumie faceci inaczej podchodzą do uczuć, tak bardziej chujem.
|
|
 |
Doszłam do wniosku, że tak na prawdę nie znaczyłam dla ciebie nic. / j.
|
|
 |
Zastanawiam się czy byś zatęsknił choć trochę, gdybyś zobaczył mnie z kimś innym. Czy poczułbyś lekkie uczucie w sercu z myślą, że ktoś inny dotyka, przytula, całuje, JEST przy kobiecie, którą kiedyś kochałeś jak nikogo innego. / j.
|
|
|
|