 |
pierwsze spojrzenie i pierwszy uśmiech. pierwsze spotkanie i pierwszy pocałunek. drugie spotkanie i drugi pocałunek.. trzeci , czwarty i kolejny. aż w końcu uczucie, które ogarnęło nas nawzajem. przykryło niewidzialnym płaszczem i zapięło kilkooma klamrami, które trzymały nas cały czas ku sobie. jednak nie wytrzymały. pękły. rozerwały się na dwie osobne części pozostawiając po sobie gdzieniegdzie ślady - wspomnienia, i ból z którym kompletnie nie daję sobie rady /happylove
|
|
 |
Podobno, gdy chłopak patrzy w oczy pewnej dziewczyny więcej niż 7 sekund, znaczy że mu się podoba, lub co gorsze jest w niej zakochany.
|
|
 |
Nie umiem o Ciebie walczyć, ale tak strasznie mi na Tobie zależy.
|
|
 |
Odpuściła go sobie, ale po pewnym czasie uświadomiła sobie, że nie może o nim zapomnieć i siedzi w jej małym, zranionym serduszku taka mała iskierka - iskierka nadziei.
|
|
 |
będę Twoja kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
 |
ja Ciebie też, ale nie powiem Ci tego. postaraj się jeszcze trochę.
|
|
 |
coraz częściej o nim myślę, coraz częściej brakuje mi jego zapachu, widoku błękitnych tęczówek, częściej mógłby wysyłać smsy, częściej moglibyśmy się spotykać, częściej mógłby mi dawać swoją bluzę, częściej mógłby mnie przytulać czy całować, częściej mógłby być, coraz częściej czuję jego brak i tęsknotę. tak, uzależniłam się od niego i wcale nie jest mi z tym dobrze.
|
|
 |
Nie możesz płakać, rozumiesz? Nie pokazuj mu słabości, on i tak wie, że Ci nadal zależy. Nie kompromituj się. Wbijaj paznokcie w ściany, zatapiaj się w poduszkach, uduś swój krzyk. Możesz zrzucać doniczkami z balkonu albo zamiast puścić kaczkę na wodzie, dorzuć ją tak niezgrabnie, by uderzyła go w głowę. Tylko nie płacz, nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
miłość atakuję nas czasem znienacka tak jak dziwkę okres. całkiem zapominając o tym że jej nie chcemy ona przychodzi bez naszego pytania. wierci w okolicach naszej klatki piersiowej otwór i wpada do naszego serca. osiada się tam i albo kwitnie albo umiera przez kilka miesięcy zadając nam przy tym ból.
|
|
 |
Nie wiem czego chciałabym bardziej: żeby to się inaczej skończyło czy żeby w ogóle się nie zaczynało.
|
|
 |
a czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
|
|