 |
|
Żeby uczucie trwało, trzeba zgodzić się na niepewność, wypłynąć na niebezpieczne wody, tam gdzie posuwa się do przodu tylko ten, kto ufa. Odpoczywać, unosząc się na zmiennych falach zwątpienia, znużenia, spokoju, ale nigdy nie zbaczać z kursu.
|
|
 |
|
Najśmieszniejsze jest to , że dobrze wiesz , że nie chcę nikogo innego . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Gdy odeszła , najbardziej nie mógł pogodzić się z tym , że następnego dnia życie toczyło się dalej . Jak gdyby nigdy nic . Wtedy też świat się nie zatrzymał . Nawet na najkrótszą chwilę . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
 |
|
Nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś, co jest bez granic.
|
|
 |
|
" Jeśli koniec przyjdzie tu
/zadrży ziemia i ruszy lód
/z wszystkich rzeczy w okół nas
/schowam w myślach Twoją twarz... " ..
|
|
 |
|
Czy nie byłoby cudownie móc po tym, jak będzie się miało dosyć patrzenia na kogoś, kogokolwiek, kogo widzi się codziennie, zniknąć na miesiąc albo dwa, żeby od tej osoby odpocząć, tak się odciąć, zatrzymać w czasie? Żeby po powrocie nie było żadnych zaległości, niczego do nadrabiania i bez żadnego wysiłku i zmartwień można było stanąć twarzą w twarz z tą osobą? Miesiąc to minimum... A co, jeśli tym kimś jest się samym? Jak można się odciąć od siebie na miesiąć? Kiedy lustra odwrócone do ścian nie wystarczają? ..
|
|
 |
|
MW. Dobrze, że nasza znajmość ogranicza się jedynie do witania. Gdyby wyszło z tego coś więcej, ograniczałabym go. Nie byłby wolny, jak teraz. A to jego natura..
|
|
 |
|
Może mówiąc żartem, że ja to chyba mam pecha, zdjął ze mnie klątwę i w końcu będzie lepiej? ..
|
|
 |
|
Kochaj się ze mną, ale duszą. Ciałem każdy potrafi.
|
|
 |
|
pogubiłam się .. nie wiem czy chce tego wszystkiego z Tobą , nie wiem czy chce być z Tobą na zawszee.... jest ktoś w moim życiu . ciągnie mnie do tego . Ale gdy znów nam zaczęło się układać to chce Cię miec. - to jest zbyt trudne
|
|
 |
|
Ktoś, kto powiedział, że czas goi wszystkie rany, jest kłamcą. Czas pozwala jedynie nauczyć się najpierw przetrwać, a potem żyć z tymi ranami. Ale każdego ranka, natychmiast po otwarciu oczu czuje się te rany. I zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność. Od tego można uciekać, ale nie można uciec.
|
|
|
|