 |
wprost zajebisty. mięciutki, nie waha się kiedy powiem ' idziemy do łóżka ' rozumie moje łzy, umie wysłuchać. taki zwyczajny pluszowy miś.
|
|
 |
kiedyś miałam dość duże grono przyjaciół, niby wszyscy nazywali mnie kimś ważnym i kimś kogo potrzebują - a co się okazało? doskonale sobie radzą, pewnie nawet o mnie nie myślą i mają głęboko to że tracimy na tym cholernie dużo. ale cóż, takie jest życie. to kurewsko ciężkie na to patrzeć ale jebie, moje szczęście ponad wszystko.
|
|
 |
gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
 |
powinieneś mieć tak ze sto rodzajów uśmiechu. dla każdej naiwnej po jednym. -,-
|
|
 |
nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.
|
|
 |
jeśli chodzę w luźnych spodniach, nie maluje się, potrafię wypalić cala paczkę fajek dziennie, klnę jakby to był mój język narodowy, lubię słuchać dobrego rapu, czasem lubię wypić, nie znaczy, ze jestem gorsza od ciebie, wytapetowana zdziro.
|
|
 |
uwielbiam, kiedy budzisz mnie pocałunkiem. to nic, że jest to tylko dwukropek i gwiazdka w smsie.
|
|
 |
nie jestem szczęśliwą singielką, bo mi kurwa brakuję męskiego ramienia.
|
|
 |
ale skumaj złotko , że bez problemu mogłabym Cię zniszczyć. tyle, że Ty już stoisz na straconej pozycji.
|
|
 |
- idziesz na podryw ?
- poderwać to Ty możesz najwyżej dupe z krzesła.
|
|
 |
kiedyś najlepsze ziomki dzis zaledwie znajomi.
|
|
 |
|
jestem smutna, bo jestem gruba. jestem gruba, bo jem. jem, bo jestem smutna.
|
|
|
|