 |
Zainspirowana kolorem jego oczu, brzmieniem głosu, zapachem perfum, dotykiem dłoni. Zainspirowana jego obecnością.
|
|
 |
Żałuję, że urodziłam się zwykła. praworęczna, bez piegów, przeciętnego wzrostu, z przeciętnym kolorem włosów i oczu. Żałuję, że wszystko to, co miało mi pomóc pozbyć się zwykłości - zrobiło ze mnie wstrętnie normalnego gnoma podobnego do wszystkich innych gnomów i troli łażących po świecie.
|
|
 |
Bo mnie już wkurza , że zamiast mi śpiewać serenadę z różą w dupie , On myśli , że powie , że tęskni , a ja go kurwa o rękę poproszę .
|
|
 |
Uzależniona. Od papierosów, kawy i czerwonych paznokci. Od szklanych koralików, nierównych schodów i niewłaściwych rozmów. Od pustych fabryk, kotów i patrzenia w oczy.
|
|
 |
Posłuchaj, jak mi szybko bije Twoje serce...
|
|
 |
Zaćpane , niebieskie oczy. Bluza o zapachu papierosów i markowych perfum . Ślina o smaku zielonego Lecha . Te chwile z Tobą . Wszystko tak samo ważne . :*
|
|
 |
W tym zapatrzeniu wydawał jej się nagle bardzo bliski,
jakby znała go całe życie i zawsze na niego czekała..
|
|
 |
Wiesz, to nawet zabawne.
Ty nigdy poważnie o mnie nie pomyślałeś.
a ja nie potrafię sobie Ciebie wybić z głowy...
|
|
|
|