 |
to były dobre dni. nie były szczęśliwe, ale dawały nadzieję.
|
|
 |
Ona wzięła Jego zdjęcie w dłonie. Całowała je, on stał koło niej. Wolnym gestem odwróciła je i zaczęła po nim pisać, ocierając łzę: "Wiem, że to miało być inaczej. Wiem, że niczego nie naprawię płaczem. Tak bardzo pragnę z Tobą być. Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic." Wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek. Chciał ją powstrzymać, lecz był tylko echem. Krzyczał, lecz jego krzyk był nierealny. Próbował złapać ją, lecz był bezradny. Jej delikatne ciało osuwało się na ziemię, jej oczy gasły, a on tulił ją do siebie. Zrobiła to, by być z ukochanym, by spotkać go w nieznanym.
|
|
 |
nie wiesz, o czym chcę zapomnieć.
|
|
 |
Boję się. To ten rodzaj strachu, który wpędza w paranoje. To przeczucie, że już wkrótce coś będzie nie tak. To bezustanne umieranie ze strachu o nią. To nieumiejętność ustania w miejscu. To strach. Potworny, paraliżujący strach. Kładę się, próbując zasnąć, ale momentalnie serce mi przyspiesza, kiedy to powraca. Boję się zamknąć oczy. Wymyślam kolejne czarne scenariusze, wyobrażając sobie, co może się wydarzyć. Przerażenie nie pozwala mi zasnąć, więc z powrotem schodzę na dół. Ciemny, pusty dom sprawia, że lęk jest coraz silniejszy. Mimo, że towarzyszy mi dopiero od paru godzin, ja już zapomniałam, jak to jest nie bać się. To wszystko jest tak silne i tak strasznie mnie przeraża. Zabierz ode mnie cały ten obłęd i pozwól choć dziś jeszcze spokojnie zasnąć. /pierdolisz.
|
|
 |
Nigdy nie będzie dobrze ;(
|
|
 |
Chyba wolę chować wszystko w sobie, niż znowu się przeliczyć. /pierdolisz
|
|
 |
Tęskniłam za spowiadaniem się mu wśród dymu spalanego blanta. /pierdolisz.
|
|
 |
Myślisz, że się załamałam. Chyba jednak mnie nie znasz ;)
|
|
 |
nie marnuj mojego czasu. przynieś swoją miłość i możesz być już mój.
|
|
 |
Ten dziwny moment , kiedy wracasz ze szkoły ,
spoglądasz w lustro i myślisz :
" czy ja tak wyglądałam cały dzień . ? . "
|
|
 |
a kiedy Mnie całował czułam, jak cała w środku topnieję, niczym mleczna czekolada zostawiona na oknie w słoneczny dzień.
|
|
|
|