Tak poprostu nie ma nic. Zrozum, nie będe czekać na nic, na nikogo. Wystarczy mi, że pójde swoją droge. O tak, chce poczuć są satyfakcje, samodzielności. Siła myślą przewodnią. Będe oczekiwaniem myśli, pojde z tym na szczyt.
bezszykusama dodał komentarz: No ja też mówie, tylko moje zdanie :D ale jesli pomyślałaś ze brakuje Ci tego, więc go nie było, i wtedy w toku rozumowania nie jesteś szczęsliwa? Na to wychodzi ;) do wpisu
Bolało. Najlepsze było to, że nie to co mówił, robił, jak patrzył, ale to, że jego bolało. Cierpiałam przez jego cierpienie. Zupełnie jakbym go kochała.
bezszykusama dodał komentarz: No dobrze, ale skoro Ci tego brakuje, to musi to mieć cos w kwestią przywyczajenia, inaczej wgl byś o tym nie pomyslała. Czyli nawet jesli bylabyś szczęsliwa, i zobaczysz ze brakuje Ci cierpienia, to uznasz, że to jednak nie byla pełnia szczęscia? sory, ale mnie na rozkminy wzieło ;D do wpisu