|
Nie potrafię odpowiedzieć sobie na to, czy gdybym wiedziała, że tak się skończy nie zrobiłabym tego. Przecież tak cholernie boli a ja nie wiem, czy chcialabym to cofnąć. Wiem jedno, nie chce nic czuć.
|
|
|
Nie chciałam żebyś pisał, dzwonił, był na każde zawołanie, żebyś zawsze się uśmiechał, zwracał na mnie uwage, powsięcał mi zawsze czas, przytulał za każdym razem, starał się za bardzo, kombinowal żeby bylo dobrze, chcialam tylko żebyś był. Byłeś, ale odszedłeś.
|
|
|
Bo nie umiem wyrzucić cię z mojej pamięci, ani tym bardziej z mojego serca.
|
|
|
Czytając wpisy innych uświadamiam sobie jak wiele osób myśli tak jak ja.
|
|
|
Uciekając przed życiem, chowam się i zadaje sobie ból, wole zrobić to sama. Nikomu nic nie pokazuje, dostałam dusze i ciało, moge zrobić wszystko, mój wybór jest taki, że chce to zniszczyć.
|
|
|
Tak wiele radości przynoszą mi rozmowy z Tobą, czuje dziwne uczucie gdy odchodzisz.Twój widok mnie tu trzyma, ale mam świadomośc tego, że po tym wszystkim na rozmowie się zakończy. To dużo prawda, zwłaszacza się nic się nikomu nie zrobiło, bez żadnych wyjaśnieć tak ma być, dobrze być nie może pamiętaj.
|
|
|
Gdy to zrobie, czuje ból widze krew, pieczenie, wtedy wiem, że żyje i chce życ żeby to robić.
|
|
|
Pomyślałeś choć przez chwilę, że sprawiasz mi ból? Ze to cholernie mnie boli?
|
|
|
Słuchając piosenki, która nas połączyła z myślą, że odchodzisz i nigdy już nie będziesz mój....
|
|
|
Mam dość! Mam dość tego, ze tracę wszystkie osoby, na których mi zależy.
|
|
|
Kocham je dotykać, patrzeć jak się goją, to jak pieką. Kocham widok jak ją rozcinam, to uczucie, ból wzrastający z zależności od głębokości, kocham ten stan gdy krwawię wtedy wiem, że żyje.
|
|
|
|