 |
1) nie mam pomysłu co z sobą zrobić. wiem, że nie mogę tak siedzieć w bezczynności jeśli nie chcę aby wszystko wróciło. otwieram szufladę, a na jej dnie znajduję kopertę wypełniona najcenniejszymi wspomnieniami. ostrożnie ją otwieram i kładę zawartość na brzegu łóżka. sama siedzę na podłodze, mam wrażenie że to jedyne pewne oparcie. po kolei biorę do rąk każde ze zdjęć i dokładnie je przeglądam. szukam w nich czegoś, na co wcześniej przymykałam oko lub specjalnie nie chciałam widzieć, jednak nic takiego nie znajduję. na samym dnie dostrzegam to czego szukałam, najważniejsze. siedzę mu na kolanach i uważnie słucham granej przez niego piosenki. to wspomnienie wyprowadza mnie z równowagi. pięścią uderzam w stertę zdjęć i skulam się w kącie. mija tak kilka chwil, kiedy podnoszę głowę i dostrzegam lustro stojące na parapecie. niepewnie podchodzę do niego i spoglądam w odbicie. gdzie podziała się dziewczynka ze zdjęć? przed sobą widzę zupełnie obca osobę.
|
|
 |
2) prostej wizji, że zostanę całkiem sama. teraz widzę jak ma ona swoje odzwierciedlenie w teraźniejszości. staram się uspokoić ale nie potrafię, wiem co będzie dalej. skoro ona, osoba, która od zawsze była mi najbliższa, odeszła, to jakim cudem mam zatrzymać przy sobie resztę? co mam zrobić aby ta garstka przyjaciół przy mnie została? nie dam sobie bez nich rady. są moimi aniołami podtrzymującymi mi skrzydła przed upadkiem. wiem że bez nich umrę, zwłaszcza że właśnie teraz, w środku nocy, niemal wykrwawiam się na śmierć. tak bardzo boję się przyszłości.
|
|
 |
1) rzucam się z jednego miejsca w drugie. chcę krzyczeć ale nie jestem w stanie złapać powietrza do ust. walczę sama ze sobą próbując wydostać się z koszmaru. wykrzykuje że mnie nienawidzi, że żałuje że kiedykolwiek prosiła mnie o pomoc. wymierza mi w policzek i nie mam się co dziwić, zasłużyłam na to. chociaż robiłam wszystko co mogłam, stawałam na głowie aby jakoś jej pomóc, poświęcałam każda wolna chwilę aby jej wysłuchać, aby mogła się ze spokojem wypłakać. chciałam tylko aby wszystko było dobrze, a ona właśnie odwraca się ode mnie i odchodzi, wiem, że to koniec. wszystkie wspólnie spędzone chwilę nie mają już najmniejszego sensu, to już nigdy nie wróci. ona już nigdy nie wróci. chcę błagać ją aby została, ale nie jestem w stanie. budzę się cała roztrzęsiona i zalana potem. jest czwarta w nocy. siadam na brzegu łóżka i z bezsilności zakrywam dłońmi twarz. to nie był sen, to zdarzyło się naprawdę. wiedziałam, że kiedyś tak się stanie, jednak nie dopuszczałam do siebie tej myśli.
|
|
 |
Mam Ciebie, mam osobę, przy której mocniej bije serce, osobę, której uśmiech znaczy więcej niż pocałunek, której iskierka w oku znaczy szczęście.
|
|
 |
Taki człowiek, który ingeruje w czyjeś życie jest dla mnie nikim, taki człowiek nie zasługuje na szacunek ani rozmowę, taki człowiek powinien dostać od innych ludzi takie same odwdzięczenie aby zrozumiał, że takie ingerowanie i niszczenie wszystkiego doszczętnie sprawia cholerny ból.
|
|
 |
To co jest urocze, szybko staje się irytujące. Dziecko zadaje dużo pytań- najpierw mówisz jakie to ono nie jest inteligentne, potem mówisz -gnój tylko szuka dziury w całym.
|
|
 |
nigdy nie czułem, żebym był wart chorej przestrzeni, którą zajmuje.
|
|
 |
Moje serce wybrało Twoje do bicia w jednym rytmie, do kochania siebie wzajemnie, do śmiania, do płakania i do bycia blisko zawsze. Dlatego nikt inny nie powinien w to ingerować, to nasze serca, to one wybrały sobie siebie, nie my.
|
|
 |
Kiedy nie ma Ciebie obok mnie, nie wiem co ze sobą zrobić, nie wiem czym zająć ręce, jednak w myślach i sercu zawsze jesteś blisko mnie, podświadome uczucie ciepła.
|
|
 |
Jesteś jedyną miłością mojego życia, to o Tobie marzyłam, to z Tobą zawsze chciałam spędzać każdą swoją wolną chwilę bo to przy Tobie czułam się sobą i nie musiałam udawać nikogo innego.
|
|
 |
Rodzina, która odpycha swoje dziecko poprzez jego szczęście nie jest warte miłości i uwagi. Miłości warty jesteś tylko Ty, kochanie.
|
|
 |
Przekonałam się, że w miłości do Ciebie jestem nieobliczalna, z miłości do Ciebie potrafię odrzucić rodzinę, która przecież powinna być najważniejsza, jednak wcale tak nie jest, najważniejszą osobą w moim życiu jesteś Ty, bo to właśnie z Tobą pragnę spędzić resztę swojego życia, przy Tobie zasypiać i budzić się.
|
|
|
|