  |
ciągle jeszcze wierzę, że spędzimy te święta razem, dokładnie tak jak sobie wymarzyliśmy, mimo że na razie nasze drogi się jakoś tak rozeszły.
|
|
  |
widocznie nie byliśmy sobie pisani.
|
|
  |
łaał. kilka dni temu minęły trzy lata odkąd jestem na moblo. jest moc! ;)
|
|
  |
ciężko wspominać kogoś, kto kiedyś był dla ciebie całym światem.
|
|
 |
kochanie nie jest sztuką mówienia pięknych słów, romantyzmu,
szaleństwa, podbojów, prezentów i cukierkowego szczęścia.
kochanie to umiejętność powiedzenia, że zabijesz drugą osobę,
wykrzyczenia jej wad, uderzenia, doprowadzenia do łez, stoczenia
się na samo dno, upicia, zbłądzenie...
kochanie to, to wszystko zakończone łzą szczęścia, mimo zła obecnością drugiej osoby w sercu , wybaczenia i zapomnienia.
|
|
 |
a gdy tak leżę z głową wbitą w poduszkę, a w mej głowie setki
myśli, zastanawiam się gdzie jesteś i czy jesteś szczęśliwy...
|
|
 |
tu nie ma ckliwych zakończeń,
burzliwych miłości,
sprawiedliwości w prawie ani
orgazmu podczas seksu.
to Polska.
|
|
 |
i ile razy jeszcze będę pisać ''cześć, co słychać? trochę tęsknie, ale mam wyjebane, bo przecież Ci nie zależało, daj znać jak żyjesz i czy jest spoko, to pa'' usuwać to,pisać,usuwać i tak w kółko?
|
|
 |
brak głupiego cześć, uśmiechu, skinienia głowy..
|
|
  |
wódka idealnie zastępuje mi ciebie, miiisiu.
|
|
  |
i kiedy wszystko jest dobrze, świetnie bawię się ze znajomymi to nagle pojawiasz się ty i szkoda, że nie sam tylko z tą cholerną dziunią.
|
|
|
|