 |
w obecnych czasach facet, który spełniałby chociaż połowę moich wymagań, jest tak często spotykany jak jednorożcolamy.
|
|
 |
|
w chuj very funny.
|
|
 |
-Przepraszam...
-Nie, to nie Twoja wina.
Skąd mogłeś wiedzieć,
że nasze codzienne spacery i pocałunki pod drzewem,
spowodują
że się w Tobie zakocham.
|
|
 |
zakochana w nadziei jaką daje jej on gubi się w myślach które nazywa swoim bagnem, czasem płacze z bezsilności spowodowaną miłością do niego.
|
|
 |
- cześć mogę potrzymać twoją rękę? - po co? - bo masz ładny sweter i nie chce się z nim rozstawać, perfumy też masz ładne i zresztą cały jesteś niczemu sobie więc może chcesz spędzić ze mną resztę życia.
|
|
 |
chodź przytul się do swego przeznaczenia.
|
|
 |
jestem emocjonalnie zepsuta. przyjdź później
|
|
 |
były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
 |
i mam nadzieje że kiedyś zatęsknisz za mną, za moim dotykiem, zapachem, szeptem, a nawet za głupim gadaniem które i tak nie miało sensu ja będę czekać przynajmniej do jakiegoś momentu.
|
|
 |
moje czekanie na wiadomość jest bezcelowe, ale i tak czekam bo może jednak napiszesz.
|
|
|
|