 |
duszę się . te krakowskie powietrze jest tak ciężkie . pełno tu wspomnień, niedokończonych zdarzeń, niedopowiedzianych słów . na każdej z ulic coś się działo, poczynając od pierwszego melanżu, kończąc na uciekaniu przed policją.. potrzebuję zmian, czegoś nowego . innych ludzi, innego klimatu. ' - smajl_
|
|
 |
ludzie przychodzą, odchodzą - taki normalny ciąg zdarzeń. jednak straty jednych jesteśmy w stanie nie zauważyć . strata tych drugich przyprawia nas o kolejne w życiorysie łzy, dawkę cierpienia, nieprzespane noce. - smajl_
|
|
 |
ale dopiero teraz gdy Cię nie ma, gdy Bóg postanowił zabrać Cię stąd - ja uświadamiam sobie, że to z Tobą wypiłam swoje pierwsze piwo, że nie zdążyłam podziękować, Ci za wszystkie sprawdziany, które pisałeś za mnie na matmie, że mam kilka Twoich gadżetów, w piórniku, których zwyczajnie zapomniałam Ci oddać . uświadamiam sobie, że dzisiaj znalazłaby się masa rzeczy o których chciałabym pogadać - właśnie z Tobą . [*] - smajl_
|
|
 |
zdarza się tak, że osoby które mijamy na klatce schodowej, z którymi niejednokrotnie piliśmy do upadłego, tacy, którzy nie byli naszymi przyjaciółmi, ale przeżyliśmy z nimi pare fajnych chwil - nagle odchodzą . Bóg stwierdza, że nadszedł czas . nam jedynie zostaje ogromny żal, niezrozumienie . ` - [wojtek [*]
|
|
 |
próbuję zagłuszyć myśli rapem, gdy w nocy budzi mnie niekontrolowany atak wspomnień . ` - smajl_
|
|
 |
a dziś w rosmanie wybierając perfumy, mimo, że obok stał mój nowy chłopak pierwszą myślą było 'ciekawe czy spodobałby się Maćkowi. ? ' - zawsze będziesz na pierwszym miejscu ' - smajl_
|
|
|
|