|
tsaaa .. godzina 15, a Ona dopiero kładzie się spać, bo całą noc była kierowcą - Jego. ♥
|
|
|
dziwne uczucie spotykać się z Nim potajemnie. // n_e
|
|
|
kiedy dzisiejszej nocy siedzieli razem, długo rozmawiali. o życiu, przeszłości, przyszłości. On spytał ją ' chciałabyś mieć faceta z taką przeszłością jaką mam ja?' Ona bez wahania odpowiedziała ' oczywiście, bo nie interesuje mnie to co było, a już nie jest. liczy się to, ze oboje chcemy być ze sobą szczęśliwi, mimo, że związek chwilowo musi być ukryty, chcę na Ciebie czekać.' On z wielkim uśmiechem na ustach odpowiedział ' takiej odpowiedzi oczekiwałem, uwielbiam Cię młoda, bo jesteś tak pozytywnie pojebana, że aż chce się z Tobą spędzać każdą wolną chwilę ♥'. miło się zrobiło, oj miło. // n_e
|
|
|
było po północy. siedziała przed kompem z kubkiem gorącej herbaty i płakała słuchając dołujących piosenek. nagle na wyświetlaczu pojawiło się Jego imię. nie chciała z nim rozmawiać, ale odebrała telefon. wytłumaczył jej pokrótce wszystko po czym powiedział' za kilka minut jestem po Cb i jedziemy na szlifa - Ty prowadzisz.' zgodziła się. pojechali przed siebie, długo rozmawiali, całowali się, śmiali. znaleźli po drodze jakiś hotel i zostali tam do rana. było im tak zajebiście dobrze. wracając do domu, znów prowadziła Ona, wyprzedzając każdy samochód, On tylko jej mówił, że zajebiście jeździ, choć Ona rzadko siedzi za kółkiem. było miło. // n_e
|
|
|
kurwa. nienawidzę facetów. nienawidzę momentu, kiedy zaczyna mi zależeć, bo kończy się jak zwykle. kurwa !!!! // n_e
|
|
|
i znów okazało się, że jest naiwną idiotką ?? fuck !!! // n_e
|
|
|
była sobota.siedziała z przyjacielem w rynku. on pił piwa, a ona z racji zażywania antybiotyku delektowała się smakiem tymbarków.siedzieli,rozmawiali,śmiali się.nagle zadzwonił jej telefon. chwyciła torebkę w rękę, oddaliła się od towarzystwa, odebrała telefon, bo dzwonił 'jej' Jaro. Z uśmiechem na ustach syknęła im, że spada do domu już i zaczęła rozmawiać z Jarem. Spytał szybko gdzie jest i kiedy może być bliżej niego. Odpowiedziała za kilka minut będzie na ich osiedlu. Ucieszył się po czym wsiadł w samochód i jak wariat przyjechał po nią. Ona z łzami w oczach powiedziała, że nie będzie z nim jechać i to ona dziś kieruje. Zgodził się bez większego wahania. Trafiła pod sam jego dom, odstawiła auto do garażu po czym poszli do niego. Siedzieli tak kilka godzin przytuleni do siebie. Kiedy ona powiedziała, że spada do siebie, On się szybko ubrał po czym wyszli. Szli kilka metrów w ciszy. Nic nie mówił do niej, a ona zrobiła to samo. Po czym pod jej domem zaczął ją namiętnie całować. / n_e
|
|
|
znów północy słyszałam 'młoda rozpierdalasz'. znów nie wiedziałam do czego on to pije, ale było miło. :) // n_e
|
|
|
a najmilsze z jego ust to ' młoda rozpierdalasz.' uwielbiam jak mi tak mówi, uwielbiam jak mówi do mnie 'młoda' całe życie tak do mnie mówi, w końcu jestem od niego troszkę młodsza. ♥ // n_e
|
|
|
dziwne to . mieszkają od siebie bardzo blisko, znają się niemalże od zawsze, a miłość dopiero ich teraz dopadła. no cóż. czasami największe uczucia kryją się bardzo blisko nas. miło. // n_e
|
|
|
znają się od zawsze. on obserwował z boku jak ona rośnie, od niemowlaka, nastolatkę po dorosłą już dziewczynę. różnica wieku nie wielka jest. on - posiada spory bagaż doświadczeń, ona - szuka ścieżki życiowej. nie interesują ich przelotne romanse - szukają miłości. oboje. // n_e
|
|
|
On człowiek, który na co dzień chodzi w garniturach. Ona, dziewczyna, uwielbiająca zwiewne sukienki. Kiedy widują się razem są po prostu sobą. On nosi dresy, Ona spina wysoko koka i zakłada luźne t-shirty i vansy. Oboje uwielbiają swoje charaktery i mają w dupie co ludzie o nich myślą. są sobą i świetnie się dogadują. // n_e
|
|
|
|