 |
boisz się przyznać, sory, wiesz jak to zabrzmi.
|
|
 |
wiem, tamten czas minął bezpowrotnie.
|
|
 |
to przez was już nie umiem ufać.
|
|
 |
wszystko albo nic, wiesz tak wyszło.
|
|
 |
nic nie zostało z moich marzeń, moich planów.
|
|
 |
i łączy nas namiętność z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić.
|
|
 |
wiele rzeczy boli, wiele błędów, za które płacę.
|
|
 |
te chwile z życiorysu wytnij.
|
|
 |
problemy Tobą rządzą, czują się jak Twój władca.
|
|
 |
przeszłość umiera, nie chcę jej pamiętać.
|
|
 |
popatrz, kolejny dzień robię coś, walczę.
|
|
|
|