 |
być może zbyt rzadko każde z nas zdaje sobie sprawę z tego co posiada, nie zwracając uwagi na to, że prawdziwe szczęście mamy jakby na wyciągnięcie dłoni, trwając gdzieś obok tak niezauważalnie cierpimy. wciąż żyjąc przeszłością, stąpamy po niepewnym gruncie by dotrwać jutra, własne życie stawiając pod niewielkim znakiem zapytania, ten brak zaufania światu i świadomość, że już jutro może nas tu nie być, dzień w dzień przybija coraz silniej. / endoftime.
|
|
 |
i wiesz, tu odległość nie ma najmniejszego znaczenia, chociaż każde z Nas doskonale wie, że nawet ten najkrótszy kilometr z setek innych, na co dzień odbiera całkowity sens, na kolejny oddech, na chęć trwanie w tym wszystkim, wciąż tak naprawdę nie znając podstaw tego na czym się stoi. kilometry, zamazujące w tle jakąkolwiek nadzieję na to, że w końcu kiedyś może być lepiej, że może ta granica, gdzieś pomiędzy jednym a drugim życiem wreszcie zniknie, realizując kolejno każde z marzeń, w coś co będzie bez zbędnych ale, pomimo bądź wbrew temu, coś co będzie na pewno. / endoftime.
|
|
 |
znamy się nie całe 3 miesiące, a ja mam wrażenie że znamy się w uj dużo czasu,że widzimy się codziennie i śmiejemy się aż bolą nas brzuchy. nie widzieliśmy się jeszcze, pozostaje nam tylko internet, ale obiecuję kurwa przysięgam i obiecuję, że może być koniec świata, ja i tak się zobaczę z Tobą, nie odpuszczę! jeśli ktoś by powiedział mi tydzień temu że tak będzie, to wyśmiałabym go. a tu co się okazuje? jest zupełnie inaczej. może w końcu odnalazłam swoje szczęście? może w końcu będę miała te kąciki ust uniesione ku górze? być może, ale to na pewno dzięki Tobie. stałeś się dla mnie ważny i teraz już nie odpuszczę. jestem uparta i pierdole wszystko co stanie mi na drodze, za bardzo mi zaczyna zależeć. a teraz chcę z tego miejsca, powiedzieć słowo - dziękuję. za wszystko z całego serca dziękuję Ci.
|
|
 |
było wszystko okej. miało być tak już zawsze, ale nagle Ci coś odpierdoliło.. oddaliłam się przez to od Ciebie, nie chcę być popychadłem, czy tylko zabawką, chciałam żeby było coś więcej, a Ty to tak po prostu perfekcyjnie spierdoliłeś. nie będę płakać, bo szkoda łez, smutku, nerw.. ale uwierz że już nie zaufam Ci, nie będzie już dobrych chwil. jeśli tego tak po prostu nie rozumiesz, to powiem tylko tyle żebyś tak po prostu spierdalał.
|
|
 |
` Weź mnie dobij . i tak już padam ,
/kiwiki
|
|
 |
przyjaciel, który w każdej kłótni wykorzystuje Twoje słabości i tajemnice - to nie jest przyjaciel.
|
|
 |
Nie lubię nosić spódniczek czy sukienek, ale ubieram je w niedziele i ewentualnie święta, nie lubię nosić szpilek, za to kocham chodzić w adidasach i trampkach. Nienawidzę pustych lasek i nie jestem taka. Uwielbiam się przedrzeźniać i wygłupiać z chłopakami, ale z tobą mogłabym posiedzieć spokojnie i porozmawiać albo pomilczeć. Uwielbiam innym wkuwać palce w brzuch, a nienawidzę gdy ktoś mi rak robić. Kocham zapach benzyny, korektora, zmazywacza, farby czy lakieru do paznokci. Często przeklinam i pyskuje. Lubię sobie zapalić i wypić, ale gdybyś mnie poprosił nie robiłabym tego. Do kościoła chodzę tylko bo muszę. Lubię małe dzieci ale tylko do czasu, aż mnie nie wkurzą. Nie lubię osób które się wywyższają, a tak naprawdę ich inteligencja jest bardzo mała. No i w sumie nie jestem ładna, ale nie każdy może być nie wiadomo jak piękny. Lubię siebie za to jaka jestem i wiedz, że nie zmienię się nawet dla Ciebie. Także ten no albo akceptujesz, albo spierdalaj.
|
|
 |
prędzej, czy później - ludzie, za których teraz skoczyłabyś w ogień - spierdolą Ci życie.
|
|
 |
Wiem,że moja śmierc była by dla wielu wybawieniem . ♥
|
|
 |
Chandra - ostatnio coraz częściej mi się zdarza.Brak ochoty , brak czasu , brak życia..
|
|
 |
' idiota , debil , frajer , brzydal , kretyn , dupek , bachor , dzieciak , osioł , matoł , gamoń , bałwan , baran , palant , tuman , tępak , młot , imbecyl , ciołek , burak .. ALE JAK SIĘ UŚMIECHNIE JEST TAKI SŁODKI .
|
|
|
|