 |
moja podświadomość coś za często odbiega od rzeczywistości.
|
|
 |
za duży, wełniany sweter, herbatka karmelowa, słuchawki, kocyk, łóżeczko i książeczka - to jest mi potrzebne do szczęścia, ALE CHWILECZKĘ, widzisz tu swoje imie, że tak się unosisz radochą?
|
|
 |
Bóg daje albo cycki albo mózg. Jesteś pewna ze nie pochodzisz od małp?
|
|
 |
wiele myśli o Tobie nie dopuszczam do siebie, zaczynam dawać sobie radę, powoli wstaje na nogi, zapominam o Twoim istnieniu, zobaczysz za parę dni już będę potrafiła powiedzieć Ci w oczy 'spierdalaj' i napluć na nowe buty.
|
|
 |
każdego ranka, gdy wchodzę do szkoły czuję Twój zapach, wtedy zaciskam mocno pięść, obliczam ile przerw będę musiała przeboleć patrząc na Ciebie i zaczynam prezentować swój wyśmienicie podrobiony uśmiech.
|
|
 |
-płaczesz? - nie, podlewam rzęsy.
|
|
 |
to tylko ja. ja i moje chore myśli.
|
|
 |
i nawet status ' zbliż się do mnie' Ci nie pomoże.
|
|
 |
to boli, gdy osoba cholernie bliska Twemu sercu, staje się fizycznie tak daleko.
|
|
 |
świadomie, z własnej woli drepczesz wydeptanymi już ścieżkami. sam się ograniczasz.
|
|
 |
piękna jest ta świadomość, gdy siedząc po uszy w bagnie możesz liczyć na przyjaciół.
|
|
 |
wszystko było kłamstwem. ale to co nas łączyło było prawdziwe.
|
|
|
|