|
zostań kiedyś na noc. bądź powodem niewyspania. scałuję z ciebie smutek. wgryzę najdelikatniej miłość. Na dobry sen, wymruczę ci tęsknotę.
|
|
|
po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście.
|
|
|
jak wtedy gdy ostrzegałeś mnie, że wszytko jest nie tak, a ja czułam, że wgniata mnie w ziemie ten pieprzony świat.choć łączy nas piękno spadających gwiazd,stoję w drzwiach, ostatni raz życie traci smak, pryska czar.idzie burza, wiem, wiatr rozwiewa mgłę, a ja uczę się żyć, każdym kolejnym dniem.
|
|
|
z drugiej strony są pozory i codzienność- rzygam nią, jak w twoich oczach widzę, że jesteś daleko stąd.
|
|
|
magnez zbliża mnie do ciebie, magnez ciągnie ciebie do mnie.
|
|
|
oboje musieli sobie zaufać. sobie samemu i sobie wzajemnie.
|
|
|
kochać to być połową całości.
|
|
|
to nie zazdrość, raczej poczucie niepewności.
|
|
|
nie szkoda niczego co minęło, szkoda tylko tego, co jest teraz i dzisiaj, szkoda tych godzin i dni, które traciłem, które tylko cierpliwie znosiłem, które nie przynosiły ani darów, ani wstrząsów.
|
|
|
moim zdaniem siedem cudów świata to: Zobaczyć, usłyszeć, kochać, spróbować, dotknąć, poczuć i śmiać się.
|
|
|
tuzin spojrzeń, garść uśmiechów, kilka wymienionych zdań.
|
|
|
będę cię karmiła szczęściem na śniadanie, miłością na obiad i namiętnością na kolacje.
|
|
|
|