|
kochanie go było niezbywalne; nieważne, ile razy się przekonywałam, jaki fatalny to pomysł, jak koszmarnie byliśmy niedobrani i jakim jest beznadziejnym dupkiem, nie mogłam się otrząsnąć. za każdym razem, kiedy dawał mi do zrozumienia, moje zmaltretowane serce pękało jeszcze bardziej.
|
|
|
ty wiesz i ja też to wiem, że kiedy się kogoś pokocha wtedy cały świat staje się odrobinę ważniejszy.
|
|
|
odczuwam skutki, niewypowiedzianych myśli i nieprzemyślanych słów.
|
|
|
od dziś będę tylko piękniejsza i bardziej uśmiechnięta. aż zauważysz jak wiele możesz stracić.
|
|
|
patrzył na nią takim wzrokiem, jakby zwariował z miłości.
|
|
|
nie zniechęcaj się jednym upadkiem - za dużo możesz stracić.
|
|
|
na niezobowiązującym spotkaniu nie ma przytulania, całowania, jest tylko rozmowa. takie rzeczy zawsze mówią o czymś więcej niż tylko o znajomości.
|
|
|
idealny cię przytula, ale ten którego ty chcesz siedzi obok.
|
|
|
najpierw oczarują, potem rozczarują.
|
|
|
nic tak nie boli jak obraz płaczącej matki, ryk ojca i bezinteresowność rodzeństwa.
|
|
|
rozczarowanie jest efektem dopasowywania rzeczywistości do celu, a nie celu do rzeczywistości.
|
|
|
wiedziałam, że prędzej czy później wymienisz mnie na inną, jednak nie sądziłam, że jesteś w aż takiej desperacji.
|
|
|
|