 |
a co byś zrobił gdybym podczas naszej rozmowy wstała i bez słowa wyjaśnienia wyszła? pobiegłbyś za mną? złapałbyś mnie za rękę i powiedział żebym została? przytuliłbyś mnie i przeprosił? i byłoby jak dawniej? nie sądzę.
|
|
 |
jego spojrzenie było figlarne, czułe, pełne pragnienia.. te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
  |
'nie widziałam cię już od miesiąca. i nic. jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza!'
|
|
 |
Tak naprawdę nie potrzebujesz kogoś, kto cię dopełni, tylko kogoś, kto w pełni cię zaakceptuje.
|
|
 |
bo dla siebie jestem przypadkiem beznadziejnym. po prostu. Dla innych potrafię być lekarzem, psychologiem, cierpliwym słuchaczem, poprawiać ich samoocenę, podnosić ją i pracować nad nią, pocieszać ich... a dla siebie? dla siebie nie potrafię być nawet miła.
|
|
 |
nie umiem odmówić sobie Ciebie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasami chciałabym cofnąć czas. Nie po to, żeby coś naprawić, tylko po to żeby przeżyć to jeszcze raz
|
|
 |
Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą strone.
|
|
 |
Ty? To para przecudnych oczu. To jedne najbardziej delikatne usta. To najcieplejsza na świecie klatka piersiowa. To najpiękniejszy zapach życia. To najwspanialszy opiekun mej osoby. Ty? To ktoś kto będzie mimo wszystko. Zawsze! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
zostaw na później wszystko co mówiłeś przed chwila, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
"nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego przed chwilą nie było." - będę się strać. / caaaandy
|
|
 |
Zależało mi na kimś, kto będzie moją kotwicą, wiesz? Kto będzie dzwonił dzień w dzień z pytaniem, czy wszystko w porządku. Pobiegnie w środku nocy do apteki, gdy zachoruję. Będzie tęsknił, jak wyjadę. I kochał, bez względu na wszystko.
|
|
|
|