 |
Słowa nie oddają tego ,ile znaczy strata.
|
|
 |
i zasada- jak masz dużo to się dziel, nigdy nie chwal
bo po wrogach zazdrość pełza jak jebany pędrak
jak nie widzą, to dobrze, bo co z oczu to z serca
|
|
 |
Jestem postacią tragiczną.
Nie ma dla mnie nadziei.
To się nie może udać.
Nie w tym miejscu,
nie w tym czasie.
|
|
 |
Czy w miłości warto iść na kompromis?
|
|
 |
Znowu to robię.
Rozdrapuję stare rany.
Chora masochistka.
|
|
 |
Jaka ciężka jest walka,
kiedy nie wierzymy w jej sens i powodzenie.
Jak ciężko wtedy znaleźć w sobie siły aby brnąć w to dalej.
Aby nie poddać się.
I nie utopić w swojej żałosności.
|
|
 |
Osądzajcie.
W końcu to Wam najlepiej wychodzi.
Wydawanie opinii na temat,
o którym nie wiecie wszystkiego.
Bo w końcu każdy lubi dzielić się swoją 'mądrością',
czyż nie?
|
|
 |
Maleńkimi krokami zbliżam się do samozagłady.
Jak to powstrzymać?
Jak się zatrzymać i ruszyć w przeciwnym kierunku?
|
|
 |
Usłyszałam kiedyś,
że dostajemy tyle,
ile jesteśmy w stanie znieść.
A co, jeśli to nie prawda?
|
|
 |
Jesteś tylko małym robaczkiem nie radzącym sobie ze swoim śmiesznym światem.
|
|
 |
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.
|
|
|
|