 |
Nie wiem jak żyć. W zwykłych czynnościach potrzebuje wsparcia. Z każdym problemem jestem sama, radze sobie, bo wiem, że musze i nie mam innego wyjscia,chociaż jest tak cholernie ciezko a co raz mniej jest osob obok mnie. Niby taka dzielna,cudowna i mądra to w takim razie gdzie ta druga polowka, ktora pomoze mi przetrwac w tym popieprzonym labiryncie wiecznych wyzwań ? Brak sił, by życ wciąż dla siebie / lookbutdonttouchmm
|
|
 |
To nie byłeś Ty. Nie mój świat. Nie moje szczęście. Nie mój uśmiech. Nie mój sen. Nie moje marzenie. Nie mój zachwyt. Nie moje kroki. To nie byłeś Ty. Nie mój.
|
|
 |
Jak to możliwe, że nocą budzę się tęskniąc, a za dnia patrzę oczami przepełnionymi nienawiścią?
|
|
 |
Inni mają gorzej.
Powtarzam to sobie, kiedy nie mogę zasnąć, a noc jest długa, bardzo długa.
Inni mają gorzej.
|
|
 |
Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy, kiedy nie wracamy wieczorem do domu
|
|
 |
Pomyśl jak mocno musiałam kochać, skoro teraz tak nienawidzę.
|
|
 |
bo czy można karać kogoś za przeszłość? za to co było przed?
|
|
 |
Czasami wybaczamy wielokrotnie ludziom, którzy nam nie potrafią wybaczyć nawet raz.
|
|
 |
Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.
|
|
 |
Nie mam zamiaru skończyć tu z wypranym mózgiem. Myślisz, że się przejmuję? Żyję sobie tak po prostu, pytasz co tam? Wszystko w jak najlepszym porządku.
|
|
 |
(...)Mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie.
— Stanisław Ignacy Witkiewicz
|
|
 |
"Proszę Cię, po prostu pozwól mi iść już spać. Nie mam siły nawet odwrócić głowy na poduszce, a Ty mnie pytasz co dalej. A co ma być dalej? Idę nie żyć, nie istnieć, nie słyszeć tych wszystkich myśli odbijających się z hukiem od ścian czaszki. Wyobrażenia mieszają mi się z realnym życiem i chyba jedyne co mogę teraz zrobić to wmawiać sobie, że schować się pod kołdrą to tak jakby przestać istnieć.”
- Marta Kostrzyńska
|
|
|
|