|
księżniczka nie musi szukać księcia. w bajkach sam się pojawia..
|
|
|
druga szansa ? a potrafisz zapalić jedną zapałkę dwa razy ?
|
|
|
z balonikiem w ręce i lizakiem w ustach powiedziała, że jest dorosła.
|
|
|
Czuję się jak pies, który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa, bo przeszkadzał w planach wakacyjnych. A wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić. Nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć. Bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie, których tak kochał, nadal kochają jego..
|
|
|
Kolejna próba urwania kontaktu, przy tym otwieranie tymbarka, czytanie napisu znajdującego się na kapslu i co widze ? ''miłość jak narkotyk'' i tymbark po raz kolejny wie wszystko... Ty jesteś narkotykiem a ja ćpunem, który nie wytrzyma dnia bez kolejnej dawki...
|
|
|
Przy każdej pełni biorę mój wielki kubek z herbatą i przez okno dachowe wychodzę na dach i wpatruję się w księżyc. często planuje nowe rzeczy, często zapisuje nowe marzenia.. a dlaczego to wszystko? bo wiem, że Ty w tym czasie robisz to samo..
|
|
|
nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie, że śnie o tobie i w kółko czytam tego smsa od ciebie. nie, to nie jest miłość. nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz. / marchewkowybanan.
|
|
|
a na deser proponuję lody z chmur, posypkę ze słońca i Twój uśmiech do kawy.
|
|
|
łzy nie są słabością, tylko powodem na to, że nasze serce nie wyschło.
|
|
|
a ona odkleiła sobie uśmiech z twarzy. już nie musiała udawać - miała swój.
|
|
|
miałam ochotę na papierosa. kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę. tak, tak, takie jest życie. pewnego zimowego ranka jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie się dwójki dzieci, po czy, pewnego zimowego poranka, dowiadujecie się, że On odchodzi, bo kocha inną. dodając przy tym, że jest Mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: przepraszam to pomyłka. ależ nic nie szkodzi..
|
|
|
|