 |
Może tego nie wiesz, ale ja nigdy nie byłam zła za to że odszedłeś, byłam tylko bardzo smutna, że to wszystko co mi mówiłeś okazało się kłamstwem./
|
|
 |
Płakałam tak głośno, że musiałam wkładać sobie rece do ust, żeby nie było słychać. praktycznie telepało mną. przepływało przeze mnie takie uczucie upokorzenia, że aż trudno to sobie wyobrazić. czułam się jakby ktoś wyrwał mi dusze i wyprał ją w gównie. cały czas łkałam, ale teraz chcę o tym zapomnieć. nienawidzę tych ludzi./
|
|
 |
Jestem tylko kobietą. W genach mam zapisaną wiarę w szczęśliwe zakończenia.
|
|
 |
Z dnia na dzień coraz bardziej uświadamiamy sobie jak bardzo nam siebie brakuje...
|
|
 |
Myśl o tym, że być może za kilka dni ujrzę Cię i pozwolisz mi przytulić się do Ciebie najmocniej jak tylko potrafię jest cudowna, nawet jeśli potem będe znowu cierpiała, wiem, że było warto.
|
|
 |
Nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
 |
Wciąż wierzę, że wszystko co się teraz dzieje ma jakieś znaczenie, że w przyszłości może okazać się iż cale to cierpienie było po coś .
|
|
 |
Gdy przepraszałeś za swoje zachowanie wobec mnie, poczułam dziwne kłucie w sercu, dalej nie wiem dlaczego po mimo tego cierpienia, wciąż mnie cos do Ciebie ciągnie.
|
|
 |
Może jesteśmy sobie przeznaczeni, może los nas znowu chce ze sobą zetknąć, a my nie powinniśmy mu się sprzeciwiać ?
|
|
 |
Tak długo czekałam aż się odezwiesz, a gdy w końcu przestałam czekać i żyłam swoimżyciem, to ty postanowiłeś się odezwać i wszystko szlag trafił.
|
|
 |
Pozbyłam się wszelkich złudzeń względem Ciebie. Spojrzałam na nasz związek zupełnie z innej perspektywy i wiesz co? Dostrzegłam, jak bardzo się przy Tobie zmieniłam. Miałeś niekorzystny wpływ na moją osobowość, co za tym szło to ciągłe zmiany, za którymi nie mogłam nadążyć. Brnęłam w to wszystko co było pomiędzy nami, ponieważ wierzyłam, że mogę Cię kochać, że chcę Cię kochać i być z Tobą. Nie dostrzegałam, jak wiele wad może pojawić się w człowieku, który jest bliski dla mojego serca. Czułam, że nie jesteś pełny szczerości wobec mnie, ale nie chciałam, aby moje wyobrażenia nas zniszczyły. Byłam zbyt słaba, aby dostrzec Twoje wady, które zamieniałam na zalety. Zabójcza miłość, silne zakochanie doprowadziło mnie wyłącznie do zagubienia, z którego powoli zaczynam wychodzić i uczyć się nowego życia, życia bez Ciebie i Twoich zasad.
|
|
 |
Zawaliłam, zawiodłam, spieprzyłam i wszystko naraz, ale ja przynajmniej się do tego przyznaję. Zdaję sobie z tego sprawę, a nie uciekam i nie udaję pokrzywdzonej jak Ty. Dorośnij w końcu./
|
|
|
|