 |
Cały czas o Tobie myślę - i nie chodzi mi o takie gadanie zakochanej nastolatki - ciągle mam ten dziwny uścisk w klatce, a kiedy się na nim skupię widzę
Twoją twarz. Twój nieśmiały uśmiech, Twoje prześliczne oczy. Jestem oczarowana. Tobą, Twoim uśmiechem. I chyba się w Tobie zakochałam, bo nie wiem jak to nazwać.
|
|
 |
Tak, to prawda, są takie piosenki przy których zamykasz oczy i albo się uśmiechasz, albo lecą ci łzy.
|
|
 |
Wiesz, że kiedyś całował inną. Wiesz, że kiedyś obejmował inną. Wiesz, że kiedyś mówił kocham innej. Ale kiedy na Ciebie patrzy masz w nosie to co było kiedyś. Ważne jest co jest, co będzie a nie to co było.
|
|
 |
Najlepsze w Tobie jest to, że jesteś.
|
|
 |
Dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć.
|
|
 |
Sprawiasz, że się śmieję, kiedy wcale nie mam na to ochoty.
|
|
 |
I tak nagle zapragnęłam go zobaczyć, nie po to by go dotknąć, tylko po to, by poczuć jego obecność .
|
|
 |
Nigdy się nie poddawaj,bo nie wiesz jak blisko celu jesteś.
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzą. Wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce.
|
|
 |
Zawsze znajdę ten kaprys, który będzie mną kierował, abym więcej z Tobą nie rozmawiała. Bo pomimo tego co wspólnie przeżyliśmy zrozumiałam, że Twoja obecność w moim życiu i przy mnie była dla Ciebie zabawą, przed którą nie zdążyłam uciec. Udawało Ci się mnie wykorzystywać, jak tylko chciałeś. Grałeś na moich uczuciach, nie patrząc na to, że mogę naprawdę Cię kochać, przecież udawanie różnych osób było czymś naprawdę dla Ciebie wyjątkowym i niepowtarzalnym, prawda? Tylko wciąż nie jestem w stanie pojąć dlaczego właśnie mnie to spotkało, dlaczego tak długo pozwalałam Ci się wkręcać w to wszystko pomimo, że już dawno byłeś u mnie na straconej pozycji. Zawsze tłumaczyłam sobie, że to była wina lęku przed samotnością, że kolejny raz może nie umiałabym się po rozstaniu z Tobą pozbierać, ale po pewnym czasie zrozumiałam, że to nie było to. Po prostu byłam do Ciebie przyzwyczajona za bardzo. Uzależniłam się od Ciebie, co sprawiło, że nie mogłam sama odejść, bo nie umiałam.
|
|
 |
pamiętam, jak pierwszy raz gadaliśmy o swoich problemach. dziwnie, ale już wtedy wiedziałam, że mogę na Nim polegać. pamiętam, jak pierwszy raz podziękował mi za to, że jestem. dziwnie, ale poczułam, że jestem Mu potrzebna. pamiętam, jak pierwszy raz mnie przytulił. dziwnie, ale miałam wrażenie, że jestem dla Niego ważna, jak Siostra. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że mnie kocha. dziwnie, ale miło było usłyszeć, że jest się kochanym. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że nie da sobie rady beze mnie. dziwnie, ale wiedziałam, że jestem Mu potrzebna i muszę Mu pomagać.
|
|
|
|