 |
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
 |
Skurwysyni cieszą ryj kiedy leżysz na dechach
bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez ch. / słoń.
|
|
 |
Mam paru sprawdzonych, czas pokaże czy po groby, reszta jak gubiłem ostrość, to nie miała jaj zadzwonić.
|
|
 |
Szanuj bliskich, jeśli tylko oni Ci zostali bo wszyscy co Cię szanowali pouciekali,nie ma tu ich,
zostałeś sam jak palec dziś siedzisz w fotelu wylewając gorzkie żale.
|
|
 |
Wyobraź sobie, że wstajesz rano, hajs wpada na konto sam.
Wszelkie maile od szefa możesz zaznaczać ikonką "spam"
|
|
 |
Ziemia to pudło w którym żyć trudno, jeden ma wszystko, drugi ma gówno,
pierwszy się śmieje, drugi traci nadzieje,
nie sądź mnie kurwo, nikt z nas sędzią nie jest.
|
|
 |
Głównie jestem zmęczony tym jacy są ludzie dla siebie.
Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... codziennie.
|
|
 |
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
 |
Podobno lubisz prawdę? Jak lubisz to czemu zawsze ryczysz kiedy Ci ją wygarnę?
|
|
 |
To wraca gdy budzę się z kacem patrząc na blizny.
|
|
 |
i moje serce umarło na Twoim bezgranicznym pustkowiu obojętności.
|
|
 |
Uwielbiam gdy przytulasz mnie z całej siły, mówiąc że nigdy mnie nie opuścisz. Uwielbiam gdy łapiesz mnie mocno za rękę gdy odchodze. Uwielbiam jak patrzysz na mnie oczami pełnymi miłości. Uwielbiam to że choć nie zawsze potrafimy się dogadać, to jednak rozmawiamy jak najlepsi kumple, powierzamy sobie tajemnice, jakich nie powierzyliśmy nikomu innemu. Uwielbiam gdy trzymając się za ręce i idąc przez miasto planujemy wspólną przyszłość. Uwielbiam Cię za wszystko.
|
|
|
|