głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika toboli1212

Wchodzę na wiadomości  czytam o jakimś wypadku niedaleko miejsca  w którym on jeździ do swojej nowej panienki. patrzę i wszystkie informacje się zgadzają. wiek  miejscowość  rodzaj motocykla... i w głowie pojawia mi się myśl 'nie boże  tylko nie to  tylko nie on!'. 'proszę  niech to będzie pomyłka  błagam!'. i wiele podobnych myśli przelatuje mi przez głowę i ten cholerny strach  że to może być jednak prawda i ten cholerny ból w sercu  że pomimo tego  że nasze drogi się rozeszły a ty mnie zraniłeś jak jakiś cholerny dupek to nie darowałabym sobie twojej śmierci. nigdy. prze nigdy! Patrzę na telefon  sms 'to nie on tylko ktoś inny' pisze przyjaciółka. a mi mimowolnie pojawia się uśmiech na twarzy i wielka ulga  że jednak dalej jesteś tu  z nami wszystkimi. widzisz? pomimo tego  że nie jestesmy już razem i nadchodzą momenty  w których cię nienawidzę to dalej się o ciebie boję i martwię bo przecież dalej cię kocham. zrozum  nie ona jest warta twojej miłości  tylko ja.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 2 czerwca 2013

Wchodzę na wiadomości, czytam o jakimś wypadku niedaleko miejsca, w którym on jeździ do swojej nowej panienki. patrzę i wszystkie informacje się zgadzają. wiek, miejscowość, rodzaj motocykla... i w głowie pojawia mi się myśl 'nie,boże, tylko nie to, tylko nie on!'. 'proszę, niech to będzie pomyłka, błagam!'. i wiele podobnych myśli przelatuje mi przez głowę i ten cholerny strach, że to może być jednak prawda i ten cholerny ból w sercu, że pomimo tego, że nasze drogi się rozeszły a ty mnie zraniłeś jak jakiś cholerny dupek to nie darowałabym sobie twojej śmierci. nigdy. prze nigdy! Patrzę na telefon, sms 'to nie on tylko ktoś inny' pisze przyjaciółka. a mi mimowolnie pojawia się uśmiech na twarzy i wielka ulga, że jednak dalej jesteś tu, z nami wszystkimi. widzisz? pomimo tego, że nie jestesmy już razem i nadchodzą momenty, w których cię nienawidzę to dalej się o ciebie boję i martwię bo przecież dalej cię kocham. zrozum, nie ona jest warta twojej miłości, tylko ja. / charakterystycznie

Była sobie dziewczyna i chłopak. zwyczajne dwie osoby  które po czasie zostały parą  z której ludzie chcieli brać przykład. wiesz  były spotkania  pocałunki  wychodzenie nocą z domu  miłość  wierność  czułość  radość  szczęście  przytulanie  łzy też były  ból  cierpienie  zazdrość w oczach innych  kłótnie bo wiadomo  nie zawsze było idealnie. ale zawsze wychodzili z tego zwycięsko  wiecie  taka prawdziwa miłość  która przetrwa wszystko. potem? potem wszystko się posypało  nie wiadomo skąd  jak  kiedy i czemu. chłopak zaczął mieć wyjebane i z czasem zerwał  po prostu  po tylu wielu pięknych chwilach  pomimo tego że tak bardzo ją podobno kochał i tak bardzo mu podobno zależało. tydzień później pokochał inną  a dwa tygodnie później kolejną. i tak sobie kochał kolejne laski mając przy tym wielką frajdę  a dziewczyna? załamała się psychicznie. co tu dużo mówić  zniszczył ją  dupek.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 1 czerwca 2013

Była sobie dziewczyna i chłopak. zwyczajne dwie osoby, które po czasie zostały parą, z której ludzie chcieli brać przykład. wiesz, były spotkania, pocałunki, wychodzenie nocą z domu, miłość, wierność, czułość, radość, szczęście, przytulanie, łzy też były, ból, cierpienie, zazdrość w oczach innych, kłótnie bo wiadomo, nie zawsze było idealnie. ale zawsze wychodzili z tego zwycięsko, wiecie, taka prawdziwa miłość, która przetrwa wszystko. potem? potem wszystko się posypało, nie wiadomo skąd, jak, kiedy i czemu. chłopak zaczął mieć wyjebane i z czasem zerwał, po prostu, po tylu wielu pięknych chwilach, pomimo tego że tak bardzo ją podobno kochał i tak bardzo mu podobno zależało. tydzień później pokochał inną, a dwa tygodnie później kolejną. i tak sobie kochał kolejne laski mając przy tym wielką frajdę, a dziewczyna? załamała się psychicznie. co tu dużo mówić, zniszczył ją, dupek. / charakterystycznie

Nadal go kochasz  prawda? ktoś zapytał. nagle pomyśłam o nim  tym który tak mnie skrzywdził. zawsze mnie wspierał kiedy tego potrzebowałam i wystarczył jeden telefon  by przyjechał i posiedział ze mną  kiedy tego pragnęłam. był ze mną zawsze. zawsze! cholera zawsze. przytulał kiedy było mi zimno i całował  kiedy potrzebowałam bliskości. opowiadał o tym co wydarzyło się w jego życiu  bo dobrze wiedział  że uwielbiałam go słuchać. chodził ze mną na zakupy  pomimo że tego nie cierpiał a ja w zamian oglądałam z nim i jego kolegami mecze  do których bardzo się wciągnęłam. nocą najczęściej jeździliśmy po mieście  licznik się zamykał a on kierował auto tak  jakby robił to od zawsze  pomimo prędkości   nie bałam się. a potem odszedł z inną osobą  o mnie zapominając. przykre. oddałam mu całą siebie i zostałam z niczym. sama. samiusieńka. i po tym wszystkim co mi zrobił  nadal go kocham i nie przestanę. nie zapomnę o nim  nie dam rady  bo o pierwszej miłości się nie zapomina.  charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 1 czerwca 2013

Nadal go kochasz, prawda? ktoś zapytał. nagle pomyśłam o nim, tym który tak mnie skrzywdził. zawsze mnie wspierał kiedy tego potrzebowałam i wystarczył jeden telefon, by przyjechał i posiedział ze mną, kiedy tego pragnęłam. był ze mną zawsze. zawsze! cholera zawsze. przytulał kiedy było mi zimno i całował, kiedy potrzebowałam bliskości. opowiadał o tym co wydarzyło się w jego życiu, bo dobrze wiedział, że uwielbiałam go słuchać. chodził ze mną na zakupy, pomimo że tego nie cierpiał a ja w zamian oglądałam z nim i jego kolegami mecze, do których bardzo się wciągnęłam. nocą najczęściej jeździliśmy po mieście, licznik się zamykał a on kierował auto tak, jakby robił to od zawsze, pomimo prędkości - nie bałam się. a potem odszedł z inną osobą, o mnie zapominając. przykre. oddałam mu całą siebie i zostałam z niczym. sama. samiusieńka. i po tym wszystkim co mi zrobił, nadal go kocham i nie przestanę. nie zapomnę o nim, nie dam rady, bo o pierwszej miłości się nie zapomina./ charakterystycznie

dziękuje  .  teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: dziękuje *.* do wpisu 1 czerwca 2013
boże  najpiękniejszy komentarz EVER ! teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: boże, najpiękniejszy komentarz EVER ! do wpisu 1 czerwca 2013
Może dlatego  że byłam zbyt egoistyczna i zapatrzona w siebie do tej pory  zbyt słaba albo zbyt silna na przemian  może to dlatego  że nie było nic pomiędzy  że nie potrafiłam być  ot tak po prostu  bez popadania w paranoje  bez oczekiwania albo pocieszenia albo uznania  może to przez niego  przez to  że wyjechał  przez to  że miał być mi przeznaczony  może to przez to  że mimo naszych czasów  staram się myśleć  staram się nie wtapiać  nie zlewać z bezmyślną masą poglądów i innych pierdół  może to dlatego  że wciąż muszę pić  żeby utrzymywać jako taką stabilność emocjonalną i nie zacząć nagle się ciąć  zupełnie bez powodu  może dlatego  że mimo wszystko dojrzałam jeszcze bardziej i ogólnie rzecz biorąc  jestem cały czas spokojna  o wszystko  może to dlatego  że Ty byłeś taki sam  przeszedłeś to samo i że teraz  mimo zmiany  wciąż jesteś taki sam jak ja  może dlatego  pierwszy raz w życiu  mogę całkiem szczerze stwierdzić  że kocham  doceniam  wielbię kogoś  ponad siebie.

niecalkiemludzka dodano: 31 maja 2013

Może dlatego, że byłam zbyt egoistyczna i zapatrzona w siebie do tej pory, zbyt słaba albo zbyt silna na przemian, może to dlatego, że nie było nic pomiędzy, że nie potrafiłam być, ot tak po prostu, bez popadania w paranoje, bez oczekiwania albo pocieszenia albo uznania, może to przez niego, przez to, że wyjechał, przez to, że miał być mi przeznaczony, może to przez to, że mimo naszych czasów, staram się myśleć, staram się nie wtapiać, nie zlewać z bezmyślną masą poglądów i innych pierdół, może to dlatego, że wciąż muszę pić, żeby utrzymywać jako taką stabilność emocjonalną i nie zacząć nagle się ciąć, zupełnie bez powodu, może dlatego, że mimo wszystko dojrzałam jeszcze bardziej i ogólnie rzecz biorąc, jestem cały czas spokojna, o wszystko, może to dlatego, że Ty byłeś taki sam, przeszedłeś to samo i że teraz, mimo zmiany, wciąż jesteś taki sam jak ja, może dlatego, pierwszy raz w życiu, mogę całkiem szczerze stwierdzić, że kocham, doceniam, wielbię kogoś, ponad siebie.

Nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. kocham go. kurwa  nawet udawanie mi nie wychodzi.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 31 maja 2013

Nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. nie kocham go. kocham go. kurwa, nawet udawanie mi nie wychodzi. / charakterystycznie

Żyję. to chyba dobre stwierdzenie prawda? staram się  cholernie staram się żyć  normalnie  jakoś funkcjonować i radzić sobie ze wszystkimi problemami  których jest ostatnio w moim życiu aż nadto. codziennie rano wstaję  jem śniadanie  ogarniam się i wychodzę do szkoły  jako tako się uczę  przychodzę do domu  sprzątam i wychodzę do znajomych. z pozoru szczęśliwa dziewczyna  bo przecież nie pokazuje smutku  prawda? zawsze uśmiechnięta  roześmiana. przeciez to nie możliwe  żeby ona  ta dziewczyna płakała nocą w poduszkę  jak? nie  na pewno jest szczęśliwa i ma poukładane życie. dla innych żyję całą parą  bez smutków i problemów to znaczy że moje starania wychodzą idealnie. tak  przećwiczyłam je do perfekcji. lata praktyki   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 30 maja 2013

Żyję. to chyba dobre stwierdzenie prawda? staram się, cholernie staram się żyć, normalnie, jakoś funkcjonować i radzić sobie ze wszystkimi problemami, których jest ostatnio w moim życiu aż nadto. codziennie rano wstaję, jem śniadanie, ogarniam się i wychodzę do szkoły, jako tako się uczę, przychodzę do domu, sprzątam i wychodzę do znajomych. z pozoru szczęśliwa dziewczyna, bo przecież nie pokazuje smutku, prawda? zawsze uśmiechnięta, roześmiana. przeciez to nie możliwe, żeby ona, ta dziewczyna płakała nocą w poduszkę, jak? nie, na pewno jest szczęśliwa i ma poukładane życie. dla innych żyję całą parą, bez smutków i problemów to znaczy że moje starania wychodzą idealnie. tak, przećwiczyłam je do perfekcji. lata praktyki / charakterystycznie

Muszę przyznać  że trochę się już z ciebie wyleczyłam. zaczynam żyć na nowo z ludźmi  którzy mnie kochają i zawsze wspierają. nie patrzę już żadnych twoich opisów na fejsie i gadu  lecz jeśli jakiś zobaczę przez przypadek  czuję lekki ucisk w sercu. nie liczę już na to  że się do mnie odezwiesz  że kiedy się rano obudzę zobaczę twoje 'dzień dobry kochanie  jak się spało?' tak jak dawniej. nie wypytuję już o ciebie naszych wspólnych znajomych  bo wiem  że to i tak nic nie zmieni. powoli zaczyna do mnie dochodzić  że zostałeś tylko pięknym wspomnieniem  którego już bym się chciała pozbyć  wymazać  zniszczyć po to by być taka jak dawniej  by móc cieszyć się ze zwykłych  drobnych rzeczy. powoli dochodzi do mnie też to  że dla ciebie byłam nikim  zwykłą zabawką  o której tak szybko zapomniałeś jak szybko poznałeś kogoś nowego  kogo podobnie 'tak bardzo kochasz' i na której ci 'tak bardzo zależy' jak kiedyś na mnie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 30 maja 2013

Muszę przyznać, że trochę się już z ciebie wyleczyłam. zaczynam żyć na nowo z ludźmi, którzy mnie kochają i zawsze wspierają. nie patrzę już żadnych twoich opisów na fejsie i gadu, lecz jeśli jakiś zobaczę przez przypadek, czuję lekki ucisk w sercu. nie liczę już na to, że się do mnie odezwiesz, że kiedy się rano obudzę zobaczę twoje 'dzień dobry kochanie, jak się spało?' tak jak dawniej. nie wypytuję już o ciebie naszych wspólnych znajomych, bo wiem, że to i tak nic nie zmieni. powoli zaczyna do mnie dochodzić, że zostałeś tylko pięknym wspomnieniem, którego już bym się chciała pozbyć, wymazać, zniszczyć po to by być taka jak dawniej, by móc cieszyć się ze zwykłych, drobnych rzeczy. powoli dochodzi do mnie też to, że dla ciebie byłam nikim, zwykłą zabawką, o której tak szybko zapomniałeś jak szybko poznałeś kogoś nowego, kogo podobnie 'tak bardzo kochasz' i na której ci 'tak bardzo zależy' jak kiedyś na mnie. / charakterystycznie

Musiałam jednak iść  mama się niecierpliwiła  zapytałeś czy jutro będę miała czas  a ja z uśmiechem przytaknęłam. pocałowałeś mnie w czoło  przytuliłeś mocno do siebie i stwierdziłeś  że mnie nie wypuścisz. śmiałam się wtedy  nazwałam cię głuptasem i zasugerowałam ci  że się śpieszę. pocałowałeś mnie delikatnie a zarazem z wielkimi emocjami. oddałam pocałunek i kiedy już odchodziłam  ty odprowadzałeś mnie wzrokiem do domu i krzyknąłeś 'do jutra'. więcej spotkań już nie było. zapisał ją do swojej listy dziewczyn  które miał i za kilka godzin bajerował już inną. a dziewczyna dalej wierzy  że ją kocha i gdyby wrócił  dałaby mu kolejną szansę. tak bardzo go kochała  że wybaczyłaby mu wszystko  gdyby tylko chciał.. cz.2 charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Musiałam jednak iść, mama się niecierpliwiła, zapytałeś czy jutro będę miała czas, a ja z uśmiechem przytaknęłam. pocałowałeś mnie w czoło, przytuliłeś mocno do siebie i stwierdziłeś, że mnie nie wypuścisz. śmiałam się wtedy, nazwałam cię głuptasem i zasugerowałam ci, że się śpieszę. pocałowałeś mnie delikatnie a zarazem z wielkimi emocjami. oddałam pocałunek i kiedy już odchodziłam, ty odprowadzałeś mnie wzrokiem do domu i krzyknąłeś 'do jutra'. więcej spotkań już nie było. zapisał ją do swojej listy dziewczyn, które miał i za kilka godzin bajerował już inną. a dziewczyna dalej wierzy, że ją kocha i gdyby wrócił, dałaby mu kolejną szansę. tak bardzo go kochała, że wybaczyłaby mu wszystko, gdyby tylko chciał.. cz.2 charakterystycznie

Spotkaliśmy się  jak zwykle  ostatnio robiliśmy to dosyć często  bo bardzo za sobą tęskniliśmy. chcieliśmy się spotykać codziennie i spędzać ze sobą każdą chwilę  jednak nie pozwalało na to wiele rzeczy. począwszy od szkoły  skończywszy na moich rodzicach. uważali  że byłeś dla mnie nieodpowiedni  'zwykły rozpieszczony gówniarz  któremu jaranie wypaliło mózg.' tak twierdzili. ale kiedy już się spotykaliśmy  nie mogliśmy nacieszyć się swoim towarzystwem. wpatrywaliśmy się w siebie jakbyśmy byli sami  choć wokół nas chodziło wiele osób. oni nas nie obchodzili  liczyliśmy się my i nasza wspólna miłość. to było piękne uczucie. mieć obok siebie osobę  która cię kocha  wspiera i będzie z tobą w najgorszym momencie. siedziałam ci na kolanach  a ty ani razu nie stwierdziłeś  że jestem ciężka  wręcz przeciwnie  powiedziałeś mi  że jestem okropnie leciutka i że powinnam więcej jeść. tak się o mnie martwiłeś. urocze  prawda? cz.1 charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Spotkaliśmy się, jak zwykle, ostatnio robiliśmy to dosyć często, bo bardzo za sobą tęskniliśmy. chcieliśmy się spotykać codziennie i spędzać ze sobą każdą chwilę, jednak nie pozwalało na to wiele rzeczy. począwszy od szkoły, skończywszy na moich rodzicach. uważali, że byłeś dla mnie nieodpowiedni, 'zwykły rozpieszczony gówniarz, któremu jaranie wypaliło mózg.' tak twierdzili. ale kiedy już się spotykaliśmy, nie mogliśmy nacieszyć się swoim towarzystwem. wpatrywaliśmy się w siebie jakbyśmy byli sami, choć wokół nas chodziło wiele osób. oni nas nie obchodzili, liczyliśmy się my i nasza wspólna miłość. to było piękne uczucie. mieć obok siebie osobę, która cię kocha, wspiera i będzie z tobą w najgorszym momencie. siedziałam ci na kolanach, a ty ani razu nie stwierdziłeś, że jestem ciężka, wręcz przeciwnie, powiedziałeś mi, że jestem okropnie leciutka i że powinnam więcej jeść. tak się o mnie martwiłeś. urocze, prawda? cz.1 charakterystycznie

Skończyło się. wszystko się skończyło. nic już nie ma. dosłownie nic. skończyła się ta wielka miłość  która miała być na zawsze  która miała pokonać wszystkie przeciwności losu  która była szczęściem  po prostu. to wszystko się skończyło. przykre prawda? najgorsze jest to  że zdecydowała o tym jedna osoba  nie obie  jedna  ON. zaprzepaścił wszystko  całą radość i miłość. a dziewczynie  w nim zakochanej odebrał jeszcze coś  całe serce  którym go darzyła i oddała mu już na samym starcie  całą duszę  całą ją. zabrał jej też wiarę w najważniejsze wartości człowieka  a w miłość przede wszystkim. zabrał jej wszystko  została z niczym   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Skończyło się. wszystko się skończyło. nic już nie ma. dosłownie nic. skończyła się ta wielka miłość, która miała być na zawsze, która miała pokonać wszystkie przeciwności losu, która była szczęściem, po prostu. to wszystko się skończyło. przykre prawda? najgorsze jest to, że zdecydowała o tym jedna osoba, nie obie, jedna, ON. zaprzepaścił wszystko, całą radość i miłość. a dziewczynie, w nim zakochanej odebrał jeszcze coś, całe serce, którym go darzyła i oddała mu już na samym starcie, całą duszę, całą ją. zabrał jej też wiarę w najważniejsze wartości człowieka, a w miłość przede wszystkim. zabrał jej wszystko, została z niczym / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć