|
są ludzie, którzy naprawdę doceniają moją obecność - są Twoim młodszym rodzeństwem .. szkoda, że tylko Ty nie potrafisz mnie zauważyć !! // n_e
|
|
|
wiesz stwierdziłam, że nie musisz być moim chłopakiem, bym ja miała zajebistego Szwagra .. z resztą nie chcę niczego na siłę :D uwielbiam Twojego brata i naprawdę lubię kiedy On do mnie mówi ' Bratowa ' to tak ładnie brzmi z Jego ust, a na Ciebie mój drogi to ja sobie jeszcze poczekam. :D // n_e
|
|
|
Chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twoje oczy, dotykać twojej twarzy. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna istota, bezpieczna w Twoich ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym co się stało i żyć, po prostu żyć z Tobą. Pragnę czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć że jestem jedyna.. Chcę się z Tobą drażnić, kłócić, tylko po to, by później czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz. || net.♥
|
|
|
zrobiłam Twoje ulubione danie .. chciałam Ci napisać żebyś tu przyszedł .. jednak sam dajesz mi do zrozumienia, że masz mnie nadal w dupie. // n_e
|
|
|
i nastały takie czasy, że nie ma nawet z kim wyjść na piwo .. o imprezie nie wspominając .. // n_e
|
|
|
|
nie ma większej siły niż prawdziwa miłość ♥
|
|
|
Tyle lat się znali, tyle razy rozmawiali, lecz za późno zrozumieli, że tak bardzo się kochali...
|
|
|
Stał się częścią: mojego życia , mojego serca , mojego świata, moich słów, moich gestów, moich snów, moich marzeń, moich planów. ♥ // net.
|
|
|
jakby ktoś się jej spytał teraz czy idzie na melanż .. nie zastanawiałaby się ani minuty co im odpowiedzieć. od razu byłaby już gotowa do wyjścia. :p // n_e
|
|
|
Króliczku .. chcę do Ciebie !!! ;* // n_e
|
|
|
|
Chce być dla Ciebie tą, której zdjęcie powiesisz sobie nad łóżkiem, i którą będziesz kochał bezgranicznie, nad życie.
|
|
|
|
Pamiętam jak jechałam na rowerze z jedną ręką na kierownicy, bo w drugiej trzymałam telefon i z Tobą pisałam. W końcu coś się stało, najechałam na krawężnik i spadłam z górki, po czym jeszcze wpadłam niżej do rowu. Byłam cała poobijana i porysowana krzakami, a do tego nie mogłam się ruszyć, bo byłam cała poskręcana z rowerem. Wyciągnął Mnie jakiś starszy Pan, któremu Moja przyjaciółka oznajmiła, że to przez pisanie z chłopakiem. Pomógł Mi, wciągnął rower na drogę i dodał z uśmiechem: "Miłość jest ślepa!".... Miał rację.
|
|
|
|