 |
Tak, a Ci skurwiele bez uczuć pociągają mnie najbardziej.
|
|
 |
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
 |
siedzimy przy ognisku. pijąc kolejny łyk wódki z plastikowego kubka, świat wiruje coraz bardziej. słyszę głosy, mnóstwo głosów, jednak nie potrafię ich dopasować do przewijających się tu postaci. ktoś siedzi obok mnie - chyba szepcze czułe słówka. spoglądam na koleżankę - śmieje się, chyba jest szczęśliwa. nadal słyszę kiepską bajerę, nagle czuję pociągnięcie za rękę: 'chodź'. zapieram się, ale koleś jest silniejszy. wyrywam się, podchodząc do kolegi - widzę tylko cios wymierzony w stronę tamtego. robi się zamieszanie, chwiejnym krokiem odchodzę na bok, by znów napisać jak bardzo Cię kocham. wyjmuję telefon, na który kapią grube łzy żalu - nie mogę, nie mam już prawa do Ciebie. / veriolla
|
|
 |
|
Ja tylko pragnę pokochać.
|
|
 |
nie płacz kurwa, jemu to zwisa.
|
|
 |
nie ma to jak spac na pompowanym materacu z misieeeeeeeem ! [ dzyndzel ]
|
|
 |
Ja w każdym facecie doszukuję się Ciebie - a Ty jesteś przecież jedyny , i wyjątkowy - dlatego każdego odrzucam . Zobacz , co Ty kurwa robisz z moim życiem ? [ dzyndzel ]
|
|
 |
Dodajmy więc do wybranka wybrankę , stwórzmy całość , zamiast być ułamkiem [ rahim ]
|
|
 |
Wyczerpał się mój limit cierpliwości na dziś . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Kochałam go za to , za co inni go nienawidzili . To ja tolerowałam jego widzi mi się , akceptowałam kretyńskie pomysły . Nie potrafił tego docenić .
|
|
 |
kur..wa - boję się .. jak cholerka się boję. ;( ;( ;(
|
|
|
|