 |
|
życiem rządzi przypadek, jest popieprzone i przypadkowe do chwili, aż spotyka się kogoś kto nada temu wszystkiemu sens, choćby tylko na chwilę.
|
|
 |
|
mamy uczucia i dlatego życie tak bardzo boli.
|
|
 |
|
Jak mam zasnąć, kiedy wiem, że nie śpisz?
|
|
 |
|
Gdy musisz jechać – jedź, ale zawsze do mnie wracaj.
|
|
 |
|
Mogę skonać tu na bruku w imię twoich zasad.
|
|
 |
|
Chcę oddać duszę Tobie, bo jestem zbyt zepsuta, to jak znak potwierdzenia, że możesz mi zaufać.
|
|
 |
|
Samotność mimo pełnego serca. Samotność mimo powszechnego szczęścia. Samotność – noce w osobnych miejscach. Samotność, gdy patrzymy w inne nieba.
|
|
 |
|
Smutek rzuca na kolana mimo zaciśniętych pięści
|
|
 |
|
Brak snu, brak znów, bo czegoś w życiu zabrakło.
|
|
 |
|
Dziwnie miękki głos na wspomnienie twoich dłoni.
|
|
 |
|
Hotel pęka w szwach, od pięści dziury w ścianach. Całę życie z wariatami, ekipa pijana!
|
|
|
|