 |
lubię te zwykłe rzeczy , słowa , myśli i wydarzenia , które spotykają mnie na co dzień. z rzeczy ? mogłabym wymieniać ich pełno. ale głównie mój telefon i gitara. słowa ? nawet zwykłe krzyki do mamy , żeby nie chowała masła bo zaraz będę robiła sobie kanapki , są spoko. takie normalne. myśli ? zwykle to są myśli o Nim. ale przy robieniu babki na święta , których nawet nie obchodzę , przychodzą mi do głowy wspomnienia. miłe wspomnienia. wydarzenia ? te 15 plusików przy jednym z wpisów mnie cieszą. cieszy mnie widok innego koloru włosów. widok , że schudłam , a rozmiar m zaczyna być na mnie za duży. buch papierosa. ciemność , cisza. powiew wiatru. zwykły spacer , czy milczenie z przyjaciółką. cisza , która mówi tak wiele. zdjęcia Jego małej siostrzyczki robiącej dziwne miny do aparatu. znowu wspomnienia. z powrotem widzieć przed oczami słońce , zapach wody na plaży , smak lodów kiedy jest gorąco i to orzeźwienie przy piciu pepsi z zamrażarki. to takie zwyczajne. kochane.
|
|
 |
|
Obiecaj tylko, że jeszcze kiedyś wpadniesz w moje ramiona i położysz głowę na moim ramieniu. Że gdziekolwiek będziemy, nieważne jak daleko i kiedy, gdziekolwiek przyjdzie nam żyć, będę mógł popatrzeć Ci w oczy i wyszeptać, że jutro nigdy nie umrze.
|
|
 |
należę do Niego , czy tego chce , czy nie. ale przecież chciał. mówił że nie odda nikomu , chociaż jeśli będę kogoś miała , to automatycznie przechodzi w jego ręce. ale nikogo na razie nie mam.. jest tylko On i to On się mną opiekuje.
|
|
 |
|
nie pojmuję , na czym opierał się nasz związek , ale na pewno nie na miłości . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
nie mam z kim dzielić życia od jakiegoś czasu .
|
|
 |
cieszę się , że mogę Go nazwać przyjacielem. jest zawsze.
|
|
 |
jak jest blisko , tak że dotyka moją klatkę piersiową przytulam Go. wtulam się w Niego. kładę mu ręce na ramionach lub ściskam z tyłu na Jego plecach. lubię czuć Jego zapach , taki delikatny , wymieszane perfumy z świeżo wypraną bluzą. potrafię odnaleźć w umyśle tyle detali , choć nie widzę Go już trzeci dzień. takie rzeczy , zawsze pozostają w moim umyśle , w mojej pamięci.
|
|
 |
kiedy nie ma za czym tęsknić , boli to czego nie ma i nie było. boli że On nie jest Twój.
|
|
 |
Wypijmy za błędy. Za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność.
|
|
 |
- Czego się boisz ? - zapytał.
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli: boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości, osobom które kocham. Boję się życia... Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo to jest dla mnie za trudne.
- Boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
Brak mi Ciebie. Bardzo brak.
|
|
 |
raczej nigdy nie przestanę być taką idiotką. wierzyć sobie , że może ten będzie odpowiedni , że mnie nie zrani i nie opuści. raczej zawsze będę na tyle naiwna by uwierzyć w miłość.
|
|
|
|