głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tkasobie

O to  co bliskie dbam... reszty nie potrzebuje.

notcorrect dodano: 29 stycznia 2012

O to, co bliskie dbam... reszty nie potrzebuje.

Serwujemy jedynie puste słowa   które zawsze smakują tak samo.

notcorrect dodano: 29 stycznia 2012

Serwujemy jedynie puste słowa, które zawsze smakują tak samo.

'  byłeś ze mną.. dobra zjebałeś  ale przeprosiłeś  jak mialam ci wybaczyć to ty :nie zasługujesz na mnie wiec będzie lepiej jeśli to skończymy. no i był koniec. Ale kurwa nie musiałes na następny dzien brać się za inna. Ja planowałam jakos to poukładać   żebyśmy znowu byli razem. Ale nie Tzawsze sie cos zjebie . I to chyba koniec.'

jajebie12 dodano: 29 stycznia 2012

' byłeś ze mną.. dobra zjebałeś, ale przeprosiłeś, jak mialam ci wybaczyć to ty :nie zasługujesz na mnie wiec będzie lepiej jeśli to skończymy. no i był koniec. Ale kurwa nie musiałes na następny dzien brać się za inna. Ja planowałam jakos to poukładać , żebyśmy znowu byli razem. Ale nie Tzawsze sie cos zjebie . I to chyba koniec.'

Bolało mnie to  ale nie chciałam Ci o tym mówić. Przecież to tylko ja.

notcorrect dodano: 28 stycznia 2012

Bolało mnie to, ale nie chciałam Ci o tym mówić. Przecież to tylko ja.

Zbyt wielki natłok myśli. Wszystko się kumuluje  tylko po to aby w końcu wybuchnąć. Nie do wiary  że potrafię mieć tak wiele sprzeczności w sobie  tak wiele przeciwnych do siebie myśli.

notcorrect dodano: 28 stycznia 2012

Zbyt wielki natłok myśli. Wszystko się kumuluje, tylko po to aby w końcu wybuchnąć. Nie do wiary, że potrafię mieć tak wiele sprzeczności w sobie, tak wiele przeciwnych do siebie myśli.

Są osoby  których nie zapomnę do końca życia. Jak myślisz  znalazłbyś się wśród tych osób?

notcorrect dodano: 28 stycznia 2012

Są osoby, których nie zapomnę do końca życia. Jak myślisz, znalazłbyś się wśród tych osób?

weszła do sali kiedy oni grali już w piłkę. w końcu go zobaczyła. mimo że już parę dni pisali   to nie wiedziała   czy przywita się z nią normalnie   czy dalej będzie robił za obrażonego. ale kiedy znalazł się na tyle blisko niej   przestał grać i mocno ją przytulił.   tęskniłam za Tobą   wiesz ?   no to dobrze. i pocałowała go. od 3 tygodni w końcu poczuła jego wargi na swoich. nie chciała go puścić   ale w końcu musiała. niby nic   ale dla niej coś wielkiego. za to na drugi dzień dostała sms a   sorki że przez telefon   no ale przeczytaj to..   i tak z nią zerwał. ale tym razem było inaczej.. ona nie cierpiała tak bardzo.

grepciaa dodano: 28 stycznia 2012

weszła do sali kiedy oni grali już w piłkę. w końcu go zobaczyła. mimo że już parę dni pisali , to nie wiedziała , czy przywita się z nią normalnie , czy dalej będzie robił za obrażonego. ale kiedy znalazł się na tyle blisko niej , przestał grać i mocno ją przytulił. - tęskniłam za Tobą , wiesz ? - no to dobrze. i pocałowała go. od 3 tygodni w końcu poczuła jego wargi na swoich. nie chciała go puścić , ale w końcu musiała. niby nic , ale dla niej coś wielkiego. za to na drugi dzień dostała sms-a " sorki że przez telefon , no ale przeczytaj to.. " i tak z nią zerwał. ale tym razem było inaczej.. ona nie cierpiała tak bardzo.

pochylała się nad jego ciałem zapłakana. nie chciała go tracić. nie mogła. przecież mieli żyć długo i szczęśliwie  razem. ich wspólnym marzeniem było zestarzenie się razem.. jak miała teraz to spełnić  skoro właśnie powiedziano jej  że nie udało się pobudzić pracy serca. straciła go. ale nie potrafiła zostawić jego martwego ciała leżącego na łóżku w szpitalnej sali. kiedy próbowali ją odciągnąć wdała się w kłótnię z lekarzami i ochroną  ale rodzice powiedzieli  żeby zostawili ją samą z nim. położyła się obok niego  przytuliła. mówiła mu  że nie odpuści  będzie zawsze przy nim. w końcu zasnęła. śnił jej się. mówił  żeby żyła dalej  a on będzie nad nią czuwał. ona nie chciała. wolała znaleźć się tam gdzie on. być razem z nim. kiedy się obudziła  była sama u siebie w domu. miała plan. w nocy napisała list i miała zamiar wziąć tabletki nasenne. siedziała na podłodze  a wokół pełno ich zdjęć. zapłakany patrzył z kąta pokoju kiedy powoli żegnała się ze światem.

grepciaa dodano: 28 stycznia 2012

pochylała się nad jego ciałem zapłakana. nie chciała go tracić. nie mogła. przecież mieli żyć długo i szczęśliwie, razem. ich wspólnym marzeniem było zestarzenie się razem.. jak miała teraz to spełnić, skoro właśnie powiedziano jej, że nie udało się pobudzić pracy serca. straciła go. ale nie potrafiła zostawić jego martwego ciała leżącego na łóżku w szpitalnej sali. kiedy próbowali ją odciągnąć wdała się w kłótnię z lekarzami i ochroną, ale rodzice powiedzieli, żeby zostawili ją samą z nim. położyła się obok niego, przytuliła. mówiła mu, że nie odpuści, będzie zawsze przy nim. w końcu zasnęła. śnił jej się. mówił, żeby żyła dalej, a on będzie nad nią czuwał. ona nie chciała. wolała znaleźć się tam gdzie on. być razem z nim. kiedy się obudziła, była sama u siebie w domu. miała plan. w nocy napisała list i miała zamiar wziąć tabletki nasenne. siedziała na podłodze, a wokół pełno ich zdjęć. zapłakany patrzył z kąta pokoju kiedy powoli żegnała się ze światem.

zwykle czekałam   aż znajdziesz się na tyle blisko   bym mogła poczuć twój zapach. gdy tylko cię widziałam moje serce zaczynało wariować. patrząc ci w oczy po prostu.. byłam w niebie. przytulając   czułam się tak bezpieczna   kochana i szczęśliwa. a kiedy mnie całowałeś ?.. trudno opowiedzieć o tej euforii.. wiedziałam wtedy   że nie jestem sama. miałam ciebie.

grepciaa dodano: 28 stycznia 2012

zwykle czekałam , aż znajdziesz się na tyle blisko , bym mogła poczuć twój zapach. gdy tylko cię widziałam moje serce zaczynało wariować. patrząc ci w oczy po prostu.. byłam w niebie. przytulając , czułam się tak bezpieczna , kochana i szczęśliwa. a kiedy mnie całowałeś ?.. trudno opowiedzieć o tej euforii.. wiedziałam wtedy , że nie jestem sama. miałam ciebie.

Życie jest jak puzzle. Zamiast cieszyć się tymi elementami  które udało nam się ułożyć  zastanawiamy się nad tymi  których nie ma...

notcorrect dodano: 28 stycznia 2012

Życie jest jak puzzle. Zamiast cieszyć się tymi elementami, które udało nam się ułożyć, zastanawiamy się nad tymi, których nie ma...

chciałabym się znaleźć tam   gdzie wszystko ma swój sens. nawet cierpienie.

grepciaa dodano: 28 stycznia 2012

chciałabym się znaleźć tam , gdzie wszystko ma swój sens. nawet cierpienie.

Kiedyś zastanawiałam się co jest wyrazem największego bólu i rozpaczy. Dziś znalazłam odpowiedź. Nie chodzi o łzy  nie chodzi o użalanie się nad sobą. Kiedy dotknie się prawdziwego dna bólu  panuje zupełna cisza. Nikt nie szuka pomocy  nikt nie szuka usprawiedliwienia. Stajemy się po prostu unieruchomieni  nic już nas nie obchodzi  o nic nie dbamy  izolujemy się od wszystkiego i wszystkich i otulamy się ciszą.

notcorrect dodano: 28 stycznia 2012

Kiedyś zastanawiałam się co jest wyrazem największego bólu i rozpaczy. Dziś znalazłam odpowiedź. Nie chodzi o łzy, nie chodzi o użalanie się nad sobą. Kiedy dotknie się prawdziwego dna bólu, panuje zupełna cisza. Nikt nie szuka pomocy, nikt nie szuka usprawiedliwienia. Stajemy się po prostu unieruchomieni, nic już nas nie obchodzi, o nic nie dbamy, izolujemy się od wszystkiego i wszystkich i otulamy się ciszą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć