 |
Miło było zabawiać się z moim kumplem, gdy ja w tym czasie walczyłem o życie w szpitalu?
I jeszcze przychodziliście razem w odwiedziny.
Nie kochałaś, trzeba było powiedzieć, po co odgrywaliście tą całą szopkę?
Kochałem Cię,a Ty przy pierwszej lepszej okazji wskoczyłaś innemu do łóżka.
Naprawdę nie wiem po co było to wszystko, ale spójrz mi teraz w oczy i powiedz, dobrze Ci kurwa było?
|
|
 |
Uwielbiam Twoje cudowne dołeczki w policzkach, piękne oczy, śliczny uśmiech. Uwielbiam Twoje dłonie, które przy moich wyglądają jakby należały do dziecka. Uwielbiam Twoje śliczne uszka, usta no i oczywiście najpiękniejszy nosek. Uwielbiam, gdy Twoje policzki nabierają rumieńców przeze mnie. Jesteś wtedy jeszcze piękniejsza. Uwielbiam jak się śmiejesz. Cieszę się, że codziennie pozwalasz mi być obok siebie. Wiem, że jesteś najcudowniejszą dziewczyną na świecie. I wiem, że jesteś tylko moja. Kocham Cię, Kocie./ pojebnie.c
|
|
 |
Podczas czasu przeznaczonego na czytanie lektury doszłam do wniosku, że mam fajny sufit. Tak mój sufit jest bardzo fajny.
|
|
 |
hm.. przede mną wspaniały wieczór. będę siedzieć wpatrując się w dolny, prawy róg ekranu komputera, z nadzieją, że może napiszesz. [CENZURA], wspaniale.
|
|
 |
moje 1 serce, dwoje uszu, usta i nos, 7 litrów krwi, 206 kości, 5 .5 milionów czerwonych krwinek oraz 60 trylionów DNA mówią: zależy mi na Tobie głupku, zauważ.
|
|
 |
Powodujesz uśmiech na twarzy, światełka w oczach i ciepło w sercu.
|
|
 |
Czasami człowiek jest najbardziej samotny mając wokół siebie tłum...
|
|
 |
Usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. Na palcach, podbiegła do drzwi. Ziewając, niezdarnie je otworzyła. Stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. Wręczył jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał :
- miłego dnia kochanie.
Zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. Przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział :
- i tak Cię Kocham. ♥
|
|
 |
ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.
|
|
|
|