głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika titiriti

On był wszystkim i zarazem jedynym czego chciałam  a jego utrata równała się z utratą zmysłów.

niecalkiemludzka dodano: 20 grudnia 2011

On był wszystkim i zarazem jedynym czego chciałam, a jego utrata równała się z utratą zmysłów.

Ty sobie nie wyobrażasz co ja mam w głowie  nawet nie przypuszczasz  że powinnam siedzieć w izolatce.

niecalkiemludzka dodano: 20 grudnia 2011

Ty sobie nie wyobrażasz co ja mam w głowie, nawet nie przypuszczasz, że powinnam siedzieć w izolatce.

Ostatnio nawet zaczął się mną opiekować  kupił nowe tabletki  położył do łóżka i przytulił mnie do piersi akurat wtedy gdy wyobrażałam sobie jak wyglądałoby jego ciało z otwartymi żyłami  leżące w wannie pełnej krwi.

niecalkiemludzka dodano: 20 grudnia 2011

Ostatnio nawet zaczął się mną opiekować, kupił nowe tabletki, położył do łóżka i przytulił mnie do piersi akurat wtedy gdy wyobrażałam sobie jak wyglądałoby jego ciało z otwartymi żyłami, leżące w wannie pełnej krwi.

Boże  jestem potworem  przecież ja tego chłopca potrzebuje tylko do łóżka.

niecalkiemludzka dodano: 20 grudnia 2011

Boże, jestem potworem, przecież ja tego chłopca potrzebuje tylko do łóżka.

zbyt dużo smutku na ustach  zbyt dużo niepotrzebnej nienawiści w oczach.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 19 grudnia 2011

zbyt dużo smutku na ustach, zbyt dużo niepotrzebnej nienawiści w oczach. //cukierkowataa

rodzice wychowali mnie na grzeczną dziewczynkę  ale urodziłam się pośród złych ludzi.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 19 grudnia 2011

rodzice wychowali mnie na grzeczną dziewczynkę, ale urodziłam się pośród złych ludzi. //cukierkowataa

A tak między nami  to... to co oni zawinili  że są tacy  jacy są? Widzi pani  ja noszę śmierć na plecach. Noszę jak dziecko na barana. Cały czas czuje na plecach jej lodowaty ciężar. To mnie bardzo zmieniło. Teraz inaczej patrzę na ludzi i życie. Nie  nie  proszę nie zwracać uwagi. To minie. Nie  nie chcę. Proszę mnie zostawić.   Salto

niecalkiemludzka dodano: 19 grudnia 2011

A tak między nami, to... to co oni zawinili, że są tacy, jacy są? Widzi pani, ja noszę śmierć na plecach. Noszę jak dziecko na barana. Cały czas czuje na plecach jej lodowaty ciężar. To mnie bardzo zmieniło. Teraz inaczej patrzę na ludzi i życie. Nie, nie, proszę nie zwracać uwagi. To minie. Nie, nie chcę. Proszę mnie zostawić. / Salto

Nie jestem zła dlatego  że coś powiedzieliście czy zrobiliście  ja jestem ciągle zła  bo mam pretensje kurwa do świata  że jest tak popierdolony.

niecalkiemludzka dodano: 18 grudnia 2011

Nie jestem zła dlatego, że coś powiedzieliście czy zrobiliście, ja jestem ciągle zła, bo mam pretensje kurwa do świata, że jest tak popierdolony.

Podobno w moich oczach widać piekło.

niecalkiemludzka dodano: 18 grudnia 2011

Podobno w moich oczach widać piekło.

gdzieś tam w zeszycie pomiędzy tematem a notatką z lekcji  są namalowane serduszka długopisem w kolorze jego oczu.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 18 grudnia 2011

gdzieś tam w zeszycie pomiędzy tematem a notatką z lekcji, są namalowane serduszka długopisem w kolorze jego oczu. //cukierkowataa

zgadzam się    teksty cukierkowataa dodał komentarz: zgadzam się ;) do wpisu 18 grudnia 2011
ciemna uliczka prowadząca na przystanek autobusowy. bała się jak cholera ale szła tamtędy jak co dzień  to jedyna powrotna droga ze szkoły   ponoć bezpieczna. przyspieszyła kroku  dwóch kolesi śledziło ją od dłuższej chwili  zaczęła biegnąć oni też. dogonili ją i z całej siły pchnęli na betonowy murek rozcinając prawy łuk brwiowy. nie była w stanie krzyczeć  strach ją sparaliżował. zdarzyła tylko wyszeptać żeby dali jej spokój  po chwili jeden z nich wyciąga z kieszeni nóż i rani dziewczynę w brzuch.  przekaż chłopakowi  że ma czas do jutra  inaczej stawka będzie większa   wybełkotał jeden z napastników i odeszli.    cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 18 grudnia 2011

ciemna uliczka prowadząca na przystanek autobusowy. bała się jak cholera ale szła tamtędy jak co dzień, to jedyna powrotna droga ze szkoły - ponoć bezpieczna. przyspieszyła kroku, dwóch kolesi śledziło ją od dłuższej chwili, zaczęła biegnąć oni też. dogonili ją i z całej siły pchnęli na betonowy murek rozcinając prawy łuk brwiowy. nie była w stanie krzyczeć, strach ją sparaliżował. zdarzyła tylko wyszeptać żeby dali jej spokój, po chwili jeden z nich wyciąga z kieszeni nóż i rani dziewczynę w brzuch. "przekaż chłopakowi, że ma czas do jutra, inaczej stawka będzie większa " wybełkotał jeden z napastników i odeszli. // cukierkowataa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć