 |
znalazła czterolistną koniczynę - myślała że będzie szczęśliwa. pobiegła do niego i wyznała że go kocha. a on wybuchnął śmiechem i odszedł.//cukierkowataa
|
|
 |
No dalej,uderz mnie, ja uderzę Cię dwukrotnie. Będziemy wyzywać się od najgorszych i rzucać w siebie przedmiotami. Powiem,że wiem o tej szmacie a Ty zaczniesz mnie przepraszać, wytrącisz mi żyletkę na podłogę i zabandażujesz nadgarstki. Wiesz,popierdoleni jesteśmy.
|
|
 |
"bo życie jest piękne" krzyczała stojąc w deszczu. majowe krople spadały na jej twarz rozmazując delikatny makijaż. uśmiechała się do momentu kiedy zobaczyła swojego byłego z blond "pięknością". niewytrzymała napięcia emocji, łzy spłynęły jej po policzkach. nadeszła fala wspomnień. obiecała sobie że przez tego dupka nigdy nie będzie cierpieć. przeliczyła swoje możliwości - dalej kochała. //cukierkowataa
|
|
 |
unosisz mnie do gwiazd, a potem spadam w dół w przyspieszonym tempie. upadam i znowu jest mi ciężko wstać. //cukierkowataa
|
|
 |
ławka w parku. ty. zachodzące słońce. tak tego właśnie chce. //cukierkowataa
|
|
 |
kiedyś mówiłeś, że zrobisz dla mnie wszystko, że kiedy będę cię potrzebowała mogę zadzwonić nawet o 1 w nocy. zadzwoniłam. a ty co zrobiłeś.? krzyknąłeś do słuchawki, że śpisz i się rozłączyłeś. //cukierkowataa
|
|
 |
Kurwa no zabije szmatę,zajebie ją, może wtedy kurwa przestanie wyciągać ręce po to co moje.
|
|
 |
Gówno mnie obchodzi,że powinnam coś powiedzieć, to wszystko jest tak popierdolone i niepoważne, że kurwa nie powiem nic.
|
|
 |
tylko ona wiedziała o tym, że kiedy mam ubrane dresy jest mi źle. kiedy zamiast unoszącego się zapachu perfum moje ubrania są przesiąknięte dymem nikotynowym coś jest nie tak. wszytko to wiedziała a jednak zamiast być blisko odeszła.//cukierkowataa
|
|
 |
kilka liter imienia tak wiele znaczyły. nazwana przyjaciółką - była osoba bliska. ale coś się zmieniło. coś się zepsuło. tak czas ją zmienił. nie jest już tą samą kochaną dziewczyną. //cukierkowataa
|
|
 |
kurwa kocham Cie, fakt, może czasem wątpię, ale ufam ci,jakby nie to,to nie byłabym z tobą przecież. powiedziałam ci tylko co mnie w tym wszystkim wkurwia. zrób z tym co zechcesz.
|
|
|
|