 |
|
ideał? nie, skoro przy nim nie będę się czuła wystarczająco dobra, to jaki w tym sens?
|
|
 |
|
milcz, albo kopnę Cię tam, gdzie większość mężczyzn przechowuje rozum.
|
|
 |
|
wiem, zburzyłam coś, co mogło trwać.
|
|
 |
|
w miarę czekania przestaje powoli zależeć. coś w tym jest.
|
|
 |
|
Znów opowiem Ci o tym jak to wszystko jest bez sensu. Jak się czuje bezradny. Jak ślepo moje dłonie szukają ciepła. Nie ma Cię, nie ma nas. Nie ma jutra, tak samo jak wczoraj, które mnie oszukało.
|
|
 |
|
Widzisz, mimo tego co zrobiłeś, nie zniszczyłeś mnie do końca. Jestem bez Ciebie szczęśliwa, i mam kogoś kto potrafi się o mnie troszczyć.
|
|
 |
|
w tej chwili, do góry podnoszę głowę, patrzę w niebo, właśnie tak, tutaj już Ciebie nie ma, tutaj już nie istniejesz. / endoftime.
|
|
 |
|
w tej chwili? pieprze to życie, które i tak za każdym razem w jakiś sposób, skopie po dupie, jak zwykle zbyt późno, uświadomi nam co powinniśmy zrobić, z czym poczekać, a co być może, sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu, nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej, niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj. / endoftime.
|
|
 |
|
Najlepszy czas, to właśnie ten spędzony z Nim przy dobrym filmie, z kubkiem herbaty i milka.
|
|
 |
|
od pewnego czasu wśród innych, nie szukam już ideałów, bo wiesz, przy Nim one, po prostu przestają się liczyć, tracą na wartości, w tej chwili i za każdym następnym razem, On jest ponad tym co idealne. / endoftime.
|
|
 |
|
Popatrz kochanie co ze mną zrobiłeś, ja już bez Ciebie nie potrafię funkcjonować.
|
|
 |
|
prawdziwa miłość jest jedna i jest jak lek, dziś rozumiem to i odliczam dni by obok ciebie być. / eastwest rockers
|
|
|
|