 |
|
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz nie przyjaźń.
|
|
|
|
Lwica pOtrafiąca walczyć i wygrywać...
SłOńce, które nawet największy lÓd pOtrafi stOpić...
w przeszłOści zraniOna,
Szara myszka wciąż szukająca swegO miejsca na tym świecie...
Dziewczyna nienawidząca kłamstwa i złudzeń...
ZakOchana w nOcy...
Czekająca na pewien znak...
Żyjąca dla tych malych ulOtnych chwil...
Walcząca O miłOść, prawdę i sprawiedliwOść...
Zawsze tęskniąca za sekundą, zawsze tą Ostatnią...
Uśmiecha się zawsze i wszędzie...
Bez rOzpaczy stara się znOsić bÓle...
Nie żałująca tegO cO przeszłO...
i nie bOi się tegO cO będzie...
DOszukująca się szczęścia i piękna w tym cO ma
|
|
|
|
Ta , która uciekła z domu wariatów i do tej pory żyje na wolności ...
Ta , która zna rodziców Czesia...
Ta , która przesłuchała wszystkie piosenki...
Ta , która pamięta , że się liczy Szacunek Ludzi Ulicy ...
Ta, która pisze na gg bez klawiatury...
Ta , która montuje klamki w drzwiach obrotowych...
Ta , która ma w nosie co inni o niej myślą ...
Ta , której nie zrozumiesz ...
Ta, która zgrała na dyskietkę, cały internet...
Ta, która policzyła 5 razy do nieskończności...
Ta, która przedawkowała Marsjanki...
Ta, która nauczyła kamień jak być twardym...
Ta, która potrafi być pijana po Kubusiu...
|
|
|
|
Szli obok siebie zamyśleni. Ciszę przerwał jego głos: - Coś mi wpadło do oka możesz sprawdzić co tam jest? - A może kto tam jest? Uśmiechnął się. - No proszę sprawdź. - Nic nie widzę. Wydawało Ci się. - Przyjrzyj się, a ujrzysz siebie.
|
|
|
|
Wiesz Prosiaczku. .Miłość jest wtedy kiedy się kogoś lubi za bardzo..
|
|
|
|
- Puchatku,przyrzeknij mi, że nigdy o mnie nie zapomnisz.
- Przyrzekam. '
|
|
|
|
'- Dochodzi jedenasta -
rzekł Puchatek wesoło. -
Akurat nadszedł czas na małe CONIECO.'
|
|
|
|
'- Kłapousiu - rzekł uroczyście.
- Przyrzekam Ci, że ja, Kubuś Puchatek, odnajdę Twój ogon.
A na to Kłapouchy:
-Dziękuję Ci Puchatku.
Prawdziwy z Ciebie przyjaciel.'
|
|
|
|
'Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatku!
- Co, Prosiaczku?
- Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko upewnić, czy jesteś.'
|
|
|
|
*** a ja w sukience nocy powpinam we włosy najjaśniejsze z gwiazd złapię za rękę księżyc i zatańczę..||
|
|
|
|
Dodaj komentarz
