 |
|
Przychodzą takie momenty, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie określić tego co czujemy. ; x
|
|
 |
|
`kolejny dzień z serii ` mam wyjebane na wszystko ` .
|
|
 |
|
na pytanie - co tam? - odpowiem Ci różnie. zależy kim dla mnie jesteś.
|
|
 |
|
Siedząc na ławce pod blokiem doszła do wniosku, że to wszystko nie ma sensu. To do czego dążyła przez te wszystkie dni, tygodnie, miesiące, a nawet i lata, to nic. To się nie liczy. Wszystko na marne. Czego by nie robiła, jak bardzo by się starała, On Jej i tak nie zauważy. Jest mu obojętna.
|
|
 |
|
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
|
Usiadła na trawie, włożyła słuchawki w uszy, słuchała swojej ulubionej piosenki . Na co czekała ? Na Niego ? Na sms od Niego ? Że zadzwoni ? Nie ! Po prostu lubiła tak robić .
|
|
 |
|
Nie wiem jak ty, ale ja tu gram o wszystko...
|
|
 |
|
`Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii.
|
|
 |
|
`Oto jak głupi buziak może wprowadzić w stan euforii.
|
|
 |
|
"Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać."
|
|
 |
|
było co było, ale daj mi wyszeptać jak jest teraz..
|
|
|
|