 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol
|
|
 |
Patrzę w słońce, dotknijmy słońca razem, dziś wrzucam ciuchy w torbę, jutro ruszamy w trasę, chodź ze mną.
|
|
 |
Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
Uciekła, bo nie chciała mieć już więcej ran.
|
|
 |
Połowa serca zgubiła się gdzieś na marsie i jedynym lekarstwem jest umysłu trzeźwość
|
|
 |
Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak.
|
|
 |
.. bo pisałem o bólu mając go wchuj w sobie.
|
|
 |
Miłość? Walczyłem o nią choć jej przy tym nie było. Bywa.
|
|
 |
Mówiąc 'kocham' mów od razu gdzie masz broń i gdzie ją chowasz.
|
|
 |
Jeszcze nie wiem jak, ale chcę zamknąć kolejny rozdział
|
|
|
|