 |
Nie wiem co jest bardziej przykre, od osiedli bez ambicji, Bo patrzyli na nas z góry, żebyś tylko sie ich wyzbył .
|
|
 |
Nie mam już sentymentów, to nie jest korzystne, Jak wyczują Twoją słabość, to Ci wjadą na tą psychę.
|
|
 |
Niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była, Ale spoko będę krył Cię, jeśli mówisz że masz przypał.
|
|
 |
Pierdole to jak mnie postrzegasz, Jak biorę bit to wchodze w nich jak skurwysyn.
|
|
 |
I co się patrzysz na mnie jakbym myślał,Że jestem kimś lepszym, bo próbuję tu coś więcej, Niż z dziesiony motać setki.
|
|
 |
W święta pamiętam czekałem na prezent ,dzisiaj święta kojarzę z jedynkami na semestr.
|
|
 |
Jeśli jutro jest beze mnie to dałem dupy, Bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie .
|
|
 |
Łzy są tuszem z długopisu wylewam je na papier to cos w formie listu.
|
|
 |
Życie pierdol się, nie zniechęcisz mnie!
|
|
 |
Widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrolę.
|
|
 |
Ja potrzebuje Ciebie mam nadzieje, że wiesz i mam nadzieje, że Ty potrzebujesz mnie też.
|
|
|
|