 |
|
Patrz, my nieidealni, a jak idealnie razem. / Endoftime.
|
|
721 dodał komentarz: do wpisu |
10 czerwca 2013 |
 |
|
I może nie zawsze było dobrze ale kurwa byliśmy szczęśliwi a przecież to jest ważne, nie?
|
|
 |
|
Boże, dlaczego mi to robisz? Czy taki sens jest mojego istnienia, abym do końca życia czuła się samotna i nie miała nikogo w kim mogłabym mieć oparcie, do kogo mogłabym się przytulić i chociaż raz w życiu poczuć się tak naprawdę bezpiecznie? Czy moje życie musi składać się głównie ze smutku, samotności i łez? Czy jest mi pisana odrobina szczęścia w niedalekiej przyszłości, czy już do końca na mojej drodze będą pojawiać się przypadkowe osoby, które na zawsze zmienia bieg mojej egzystencji na tym świecie? Czy postawisz kiedyś przede mną człowieka, któremu będę mogła powierzyć całą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Czy zjawi się ktoś taki, kto doceni moje wady, jak i zalety i nie będzie oceniać mnie, jak ksiazki po okładce? Czy kiedyś poczuję szczęście i miłość ze strony rodziny? Czy kiedyś będę w stanie się tym cieszyć?
|
|
 |
utknij między kocham a nienawidzę,wtedy zrozumiesz dlaczego tak często się gubię.
|
|
 |
'nic nie było wtedy takie brudne,jak dzisiaj.'
|
|
 |
serce boli coraz bardziej.
|
|
 |
będę udowadniać ci każdego pieprzonego dnia,jak bardzo cię kocham mimo tego,że serce ledwo bije.
|
|
 |
odległość nie niszczy tego co zbudowaliśmy z tak wielką siłą,zapamiętaj.
|
|
 |
|
Ciężko jest bez Ciebie żyć i nie chodzi tu już o żal do samej siebie,tęsknotę za Tobą i ból jaki sprawiłeś mi swoim odejściem,ale wstyd,wstyd,że nie potrafię zebrać do siebie najprostszych funkcji życiowych i żyć,żyć tak jak przystało każdemu człowiekowi.Duszę się na świeżym powietrzu wśród tłumu ludzi gdzie obce twarze patrzą na wariacki wyraz mojej,na rysy zmieniające się pod wpływem coraz większego rozczarowania,bo najzwyczajniej w świecie gdzieś mi przepadłeś,doszukuję się zapachu Twoich perfum tymczasem czując woń innego,obcego mi ciała pragnącą zacisnąć oddech w gardle i udusić mnie.Staje się coraz bardziej niewidoma gdy szukam spojrzenia Twoich źrenic,gdy przypominam sobie jak delikatnie sunąłeś dotykiem po mym ciele zaczynam stawać się coraz bardziej znieczulona na czucie jakichkolwiek bodźców,próbując odczytać historię z mego ciała zostawioną poprzez muśnięcia warg staję się analfabetką.Próbuję,na prawdę próbuję nauczyć się życia bez Ciebie,ale spójrz,spójrz jak bezskutecznie.
|
|
 |
patrząc wstecz widzę jak cholernie wszystko umknęło.
|
|
|
|