 |
codzienność? -dni,których mam dość.
|
|
 |
tamtego dnia przyrzekłam sobie,że nie spojrzę więcej w tył,nie pójdę w bok i nie spadnę na dno. tego dnia przyrzekłam sobie,że będę żyć. tamtego dnia przyrzekłam sobie,że nie powiem więcej słów,które komukolwiek z bliskich zranią serce.wiesz czemu wypowiadałam te słowa? bo byłeś obok,kochany.
|
|
 |
odwaga nie pozwala mi odnowić znajomość,wybacz.
|
|
 |
brakuje mi Ciebie każdej chwili,w której muszę niestety żyć.ale czy warto być skoro się nie chce? czy warto być tylko dla bliskich,lecz nie dla siebie? kolejny wypalony blant,który próbował uspokoić moje złe myśli,zepsute serce. nie pozwolił,by spłynęły łzy tęsknoty. teraz leżę i wirują się w głowie tysiące myśli,które podpowiadają raz to,raz tamto. czego słuchać? dlaczego tak bardzo się wyniszczam,dlaczego za każdym razem boję się stawiać kroków? odpowiedzieć jest jasna-ciężko stawić chociażby jeden krok,gdy brakuje bezpieczeństwa,gdy wie się,że nie będzie nikogo by cię podniósł,gdy upadniesz. wiesz,jak to jest żyć z obojętnością mając w sercu tak wiele dziur,które zadają ból mojej duszy? wiesz,jak to jest nie spać po nocach szukając sensu w blantach? wiesz jak to jest,kiedy odchodzi osoba której nigdy nie będziesz mogła spojrzeć w oczy,na dodatek skoro ma się świadomość,że jeszcze kilka miesięcy byłaś w jego sercu? odpowiedz,nie milcz chowając rękami twarz.
|
|
721 dodał komentarz: do wpisu |
19 lipca 2013 |
721 dodał komentarz: do wpisu |
19 lipca 2013 |
 |
jest mi przykro,tak bardzo przykro,że tak tęsknie.
|
|
 |
jedyne czego pragnę to choć chwilę być przy Tobie,nawet gdyby było to ostatni raz.
|
|
 |
to nie tak miało wyglądać.
|
|
 |
przestałam walczyć o nas. przepraszam,ale byłam pewna,że wszystko będzie spisane na straty,a ja zginę,wraz z rozczarowaniem.
|
|
 |
milczę,mimo,że ból nie daje mi pięknych chwil.
|
|
 |
mówią,że każdy błąd czegoś uczy,nieważne czy jest to większy,czy mniejszy. ale szczerze mówiąc,jak żyć z błędami które przekreśliły całe Twoje życie? całe plany na przyszłość? jak je sobie wybaczyć,kiedy wszystko znikło,co kochałaś? jak żyć,podnosząc się,udając,że wszystko jest piękne,a tak naprawdę każdego dnia leżysz zwinięta w kłębek,bo ból nie daje ci możliwości by normalnie żyć,by normalnie oddychać. każdy oddech boli,każda łza przypomina,jak bardzo tęsknię za tym,co odeszło przez życiowe błędy. jak sobie wybaczyć coś,czego nie potrafię? jak żyć z tym,skoro przez to wszystko co się stało nie masz siły na uśmiech,na podniesienie się,by się wzbić? powiedz mi,jak żyć kiedy każdy dzień rozpierdala Twoje serce? umiesz odpowiedzieć,choć na któreś z tych pytań,które tak bardzo mnie męczą? wiesz,co czuję kiedy patrzę na wszystko co już nie żyje,co umarło? wszystkie plany,marzenia,cele odeszły wraz z osobami przez parę błędów,drobnych jak i zarówno większych.uratuj mnie,pokaż mi jak żyć.
|
|
|
|