 |
"Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy."
|
|
 |
"Panowie paniom, panie panom - kochają, ranią, wyznają, kłamią."
|
|
 |
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę. / nalajcizm
|
|
 |
każda kobieta znienawidzi Cię, jeśli spowodujesz w niej słabość, którą zobaczą inni. / easyescape
|
|
 |
A bez Ciebie marzną mi ręce i serce. / 15sekund
|
|
 |
jak to jest ? jak to jest, że czasami jesteśmy tak bardzo szczęśliwi i nie potrzebujemy niczego, kompletnie niczego do przeżycia. Jak to jest, że w jedym momencie zdajesz sobie sprawę że nie znaczysz nic, jesteś tylko jak bańka mydlana na ziemi, bańka która jest chwile. i pęka.. pęka jak każdy z nas. już nie ma siły sie unosić, bo wiatr dmucha w nią bardzo mocno, tak jak w nas słowa, i czyny..
jak to jest że w ułamku jednej sekundy stajemy się nikim ? stajemy się tak bardzo nieszczęśliwi, nie umiemy sobie poradzić z niczym, unieść własnych myśli i przekonań.. Że jesteśmy tylko na chwile, tylko po to, by zaraz zniknąć. Jak to jest być silnym i poradzić sobie ze wszystkim?. w ogóle to po co sobie radzić, skoro i tak poradzimy sobie tylko na krótki moment, przecież ból wraca, bawiąc się nami jak wiatr bańką na wietrze. Jak to jest z tym szcześciem? po co daje się nam skubnąć skoro i tak zaraz znika ? jest i go nie ma... Bawi się z nami w najlepsze robiąc z nas nikogo. /LEXIM
|
|
 |
wiem, że kiedyś odejdziesz, że nie będzie Cię. I nie chodzi mi w żadnym wypadku o śmierć.
|
|
 |
'chcesz być ze mną i nie pić? to jest nierealne '
|
|
 |
''każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście
jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie..
rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili
pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli''
|
|
 |
Spójrz na tego corocznego sylwestra. Nie od strony ilości alkoholu, która zwiększa się roku na rok, bo to nic nie znaczący banał. Zwróć uwagę na synchronizację, kiedy w tej samej sekundzie w niebo wystrzela setka fajerwerków. Ta cała masa ludzi potrafi się zgrać, zrozumieć, zrobić nagle to samo, tak perfekcyjnie. My nie potrafimy. My we dwójkę - robimy wszystko na opak, nasze serca biją w zupełnie zróżnicowanych rytmach.
|
|
 |
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
 |
Czuł,jak przeszyła go bezsilność,zostawiając w duszy ślad.
|
|
|
|