 |
to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy
|
|
 |
i gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisane
|
|
 |
Posłuchaj jak pięknie pieprzy o miłości ten, który nigdy nie był zakochany.
|
|
 |
Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Może chciałbyś być moim Romeem?
|
|
 |
Pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.
|
|
 |
za każdym razem rozchodzimy się, by do siebie wracać/jeszcze za nim się skończy kłótnia, ja już chcę Cię przepraszać/mam trudny charakter i jestem tego świadom / bezczel
|
|
 |
nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie
|
|
 |
naprzeciw wszystkim przeciwnościom/wiesz, bo ból i strach mnie nie raz dotkną / pih
|
|
 |
życie polega na wyborach/wiem, trzecia nad ranem, to na to późna pora / pih
|
|
 |
- I co potem? - Możemy robić, cokolwiek zechcemy. Możemy wziąć ślub. Możemy nie brać ślubu i żyć w grzechu. Możemy pójść do pracy. Możemy nie iść do pracy. Możemy się obijać. Możemy zamieszkać na najwyższym piętrze wieżowca. Możemy zamieszkać otoczeni wodą, w domu na palach. Możemy się kochać codziennie. - Dwa razy dziennie. - Trzy razy dziennie. Uniosła brwi. - Trzy razy? - Mamy sporo do nadrobienia. Przytaknęła. - Możemy się razem zestarzeć - powiedziała. - Chciałbym tego. / Ann Brashares "Nigdy i na zawsze" ♥♥♥
|
|
|
|